Chciał kupić dom z "Kevina samego w domu". Miał ambitne plany wobec niego

film.interia.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


"Kevin sam w domu" już od ponad 30 lat bawi widzów na całym świecie. Lokacje z tej produkcji stały się kultowe, w tym oczywiście także dom rodziny McCallisterów. Okazuje się, iż odtwórca głównej roli - Macaulay Culkin, chciał kupić tę nieruchomość, ale zrezygnował z tego pomysłu. Dlaczego?


Oglądanie "Kevina samego w domu" oraz "Kevina samego w Nowym Jorku" w reżyserii Chrisa Columbusa od wielu lat jest świąteczną tradycją. Gdy marzenie ośmioletniego Kevina McCallistera (Macaulay Culkin) o tym, by zostać sam w domu się spełnia, początkowo jest zachwycony. niedługo staje przed poważnym wyzwaniem: organizuje obronę domu swojej rodziny przed dwójką włamywaczy, którzy nie mają pojęcia, iż zapomniany lokator został w domu. Reklama
Znacząca część akcji filmu "Kevin sam w domu" rozgrywa się w tytułowym domu McCallisterów. Luksusowa posiadłość rzeczywiście istnieje. Większość scen nagrywano w Chicago i jego okolicach, natomiast słynny dom z filmu znajduje się w niewielkiej, położonej na przedmieściach miejscowości Winnetka. Doskonale znany widzom z całego świata budynek znajduje się dokładnie przy 671 Lincoln Avenue.


Dlaczego akurat ten dom?


W 2018 roku dom został odnowiony i rozbudowany, jednak ówcześni właściciele zapewniali, iż dołożyli starań, by zachować detale architektoniczne, które są tak istotne dla fanów produkcji. W maju bieżącego roku nieruchomość została wystawiona na sprzedaż i wyceniona na ponad 5 milionów dolarów. Wśród zainteresowanych kupnem znalazł się Macaulay Culkin, dla którego ten dom jest nie tylko planem filmowym, ale też miejscem magicznym i symbolicznym. Dlaczego chciał kupić dom?
Culkin wyjaśnił, iż rozważał zakup "dla zabawy", a jego planem było przekształcenie budynku w miejsce rozrywki, w którym goście mogliby przeżywać przygody podobne do tych z filmu.
Aktor jednak nie zdecydował się na zakup domu i jak wyjaśnił, postanowił skupić się na roli ojca i nie chciał angażować w nowe projekty, których mógłby nie skończyć. Culkin doczekał się dwóch synów z aktorką Brendą Song: pierwszy z nich przyszedł na świat w 2021 roku, a drugi dwa lata później. Jak przyznał reżyser filmu, Chris Columbus, znalezienie odpowiedniego budynku było większym wyzwaniem niż znalezienie odtwórcy roli Kevina. Idealna miejsce musiało spełnić szereg wymagań, m.in. być wystarczająco przestrzenne, jednocześnie dając poczucie ciepła.
Idź do oryginalnego materiału