Koncepcja budowy centralnego lotniska dla Polski nie narodziła się wczoraj. Jej początki sięgają lat 70., kiedy w okresie dynamicznych inwestycji tzw. dekady Gierkowskiej eksperci zaczęli snuć wizje o wielkim hubie transportowym w sercu kraju. Prof. Henryk Panusz i dr Bogusław Jankowski – naukowcy, ale przede wszystkim pasjonaci transportu – przedstawili projekt „Opis projektu wyboru nowego lotniska dla Warszawy” w latach 1971–1974.

Fot. Centralny Port Komunikacyjny
Już wtedy pojawiła się lokalizacja pod Baranowem, a wraz z nią śmiała wizja połączenia lotnictwa z przyszłą siecią szybkiej kolei i autostrad. Idee, które wtedy brzmiały niemal jak science fiction, dziś stanowią fundament nowoczesnych planów komunikacyjnych.
Kolejne fale powrotów do pomysłu
W latach 90. utworzono specjalny zespół ds. lotniska centralnego, a projekt stopniowo przewijał się w kolejnych rządowych analizach. W 2006 roku dr Jankowski opublikował odświeżoną koncepcję pod nazwą Centralny Port Lotniczy, która jeszcze mocniej rozpaliła dyskusje.
Choć przez lata projekt pozostawał bardziej marzeniem niż planem, środowisko ekspertów konsekwentnie przypominało o jego potencjale i strategicznym znaczeniu.
Formalizacja idei w XXI wieku
Prawdziwy przełom nastąpił w 2017 roku, gdy rząd formalnie przyjął koncepcję Centralnego Portu Komunikacyjnego. Powołanie spółki celowej i uchwalenie specjalnej ustawy sprawiło, iż CPK zyskał status jednej z kluczowych inwestycji infrastrukturalnych w kraju.
Od tego momentu temat CPK stał się nieodłącznym elementem debaty publicznej, a kolejne zmiany w szczegółach projektu, kosztorysach i harmonogramach podsycały emocje wokół inwestycji.
Symbol polskich aspiracji
Centralny Port Komunikacyjny to dziś coś więcej niż budowa lotniska. To symbol aspiracji komunikacyjnych i gospodarczych, które rodziły się przez pół wieku. Jest w nim historia wizjonerów, którzy wyprzedzali swoje czasy, i dowód, iż wielkie projekty wymagają cierpliwości, uporu i pokoleń pracy.
Dzisiejsze spory polityczne i techniczne wokół CPK pokazują, jak trudny i złożony jest to temat. Jednak sensacją pozostaje fakt, iż projekt, o którym dziś mówi cała Polska, zrodził się w głowach ludzi, którzy marzyli o kraju nowoczesnym i lepiej skomunikowanym, gdy takie wizje wydawały się odległe i nierealne.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl