Bobby Liebling (Pentagram) należał do kościoła Szatana: Rock to muzyka diabła nie bez powodu

terazmuzyka.pl 1 tydzień temu

Wokalista zespołu Pentagram przyznaje, iż nie bez powodu muzyka rockowa nazywana jest muzyką diabła.

Pochodzący z USA zespół Pentagram istnieje od 1971 roku i jest jednym z pionierów doom metalu. Ma na koncie kilka płyt cenionych przez fanów gatunku, a w tym roku powrócił z płytą „Lightning in a Bottle” i będzie jedną z gwiazd tegorocznej edycji Mystic Festival w Gdańsku.

Jego wokalista, Bobby Liebling, w wywiadzie dla „Altars of Metal” opowiedział o swojej przeszłości oraz zainteresowaniach:

Gdy zakładałem Pentagram, interesowała mnie czarna magia: czary, inkantacje, zaklęcia, a także satanizm jako religia. Miałem Biblię Szatana, magiczne kamienie i tak dalej. Gdy miałem 16 lat zostałem członkiem kościoła szatana. Ale tak naprawdę kierowała mną młodzieńcza ciekawość. Gdy jesteś młody szukasz różnych przygód, a ja bardzo gwałtownie zdałem sobie sprawę, iż satanizm naucza paru rzeczy, którym się sprzeciwiam i to mnie przeraziło. Należałem do sekty, chodziliśmy do lasu, skandowaliśmy zaklęcia. Uważaliśmy, iż to fajne. Ale gwałtownie od tego uciekłem. Zdałem sobie sprawę, iż nie chcę się pakować w kłopoty. Wiele zespołów, szczególnie w ostatnich 25 latach, zrobiło kapitał na haśle „hail satan!”, bo jest ono kontrowersyjne. Mówią, iż rock to muzyka diabła nie bez powodu, bo jest w nim dużo ostrości, która nie spełnia standardów społecznych.

Ostatnio o zespole Pentagram zrobiło się głośno za sprawą internetowego memu. Wystarczył kilkusekundowy klip z koncertu Pentagram wrzucony na Instagrama, przedstawiający wokalistę Bobby’ego Lieblinga z upiornie rozwianymi włosami.

Idź do oryginalnego materiału