Dodam tylko, iż jakiś czas temu przewałkowałem sobie całe Limbonic Art i mimo iż odbyło się to w mniejszych bólach niż w przypadku Sepultury, to jednak dalej wynudziło mnie to okrutnie.
Obecnie postrzegam to tak, iż okres słuchalny jest do "Ad Noctum" włącznie (a zatem to co posiadam w boxie "Limbonic Art Volume 1-4" na półce). Kiedyś jeszcze siadało mi "The Ultimate Death Worship", ale się zdezaktualizowało.
Statystyki: autor: Wędrowycz — 7 min. temu













