Batman: Powrót Granta Morrisona do uniwersum DC

gry.interia.pl 18 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Grant Morrison to legendarna postać w świecie komiksu, która w ostatnich latach nieco zniknęła z radaru fanów. Czas ten poświęcił na inne projekty, takie jak własne opowiadania czy praca nad Substackiem. Choć kilka razy wracał do komiksów, były to raczej niewielkie przedsięwzięcia.


Ostatnio autor zaskoczył wszystkich, ogłaszając powrót do komiksowego projektu Big Two. Miłośnicy komiksów zaczęli spekulować, co to może oznaczać. Morrison, znany z wszechstronności, potrafi odnaleźć się zarówno w dziełach niezależnych, jak i wielkich produkcjach. Teraz już wiemy, iż chodzi o nowego Batmana. Informację tę ujawnił podczas podcastu "Comic Book Couples Counseling", z okazji Dnia Supermana.
Morrison ma bogatą historię pracy nad komiksami z Batmanem na początku XXI wieku i w latach 2010-ych. Napisał m.in. "Batmana", "Batmana i Robina" oraz "Batman Inc.". To on wprowadził do uniwersum postaci takie jak Damian Wayne czy Dick Grayson. Podejmował się także odświeżenia starych historii z lat 50., kiedy Batman nosił tęczowy kostium i latał w kosmos. Wielu fanów uważa, iż historie tworzone przez Morrisona to najlepsze opowieści o Batmanie nowego tysiąclecia. W jego twórczości można wyróżnić trzy najważniejsze momenty: zakończenie kariery Bruce'a Wayne'a jako Batmana, udowodnienie przez Dicka i Damiana, iż są godni miana superbohaterów, oraz szerzenie przez Bruce'a Wayne'a kultu superbohaterów na całym świecie.Reklama


Komiksy o Batmanie to coś więcej niż tylko opowieści o jednym superbohaterze. Bat-Rodzina, budowana przez lata, może rywalizować z innymi zespołami superbohaterów pod względem wyrazistych postaci. Większość jej członków zasługuje na własne serie komiksowe. Do tego dochodzą przeciwnicy - jedni z najbardziej ikonicznych w historii komiksu. Joker, Catwoman, Harley Quinn, Trujący Bluszcz, Two-Face i Pingwin to postacie, które mogłyby być gwiazdami własnych serii.
Fani z pewnością liczą na powrót Damiana Wayne'a lub nową, dużą historię z Red Hoodem w roli głównej. Morrison świetnie rozwinął postać Dicka Graysona, więc nic dziwnego, iż czytelnicy oczekują podobnego odświeżenia Batgirl, Batwoman czy Barbary Gordon. Morrison jest jednym z niewielu twórców, którzy rozumieją, jak ważna jest równowaga między człowieczeństwem a "superbohaterstwem" Batmana. Jako superbohater Batman jest w stanie pokonać każdego, o ile odpowiednio się przygotuje. Jednak takie podejście mogłoby być na dłuższą metę nużące. Morrison znalazł sposób na tworzenie wciągających historii, które nie tracą na świeżości. Powrót tego artysty do tworzenia komiksów o Batmanie to świetna wiadomość dla fanów tej postaci.
Idź do oryginalnego materiału