Baron opublikował ostatnie nagranie z babcią. Poruszające wideo powstało tuż przed jej śmiercią

glamour.pl 16 godzin temu
Zdjęcie: Artur Zawadzki/REPORTER


Nic bardziej poruszającego dziś nie zobaczycie. Aleksander Milwiw-Baron opublikował na swoim Instagramie ostatnie nagranie ze zmarłą 1 maja babcią. Oglądając je, trudno powstrzymać łzy.

Baron opublikował ostatnie nagranie z babcią. Chwyta za serce

Babcia Aleksandra Barona, Marlena Milwiw-Baron odeszła 1 maja. Niedługo później na instagramowym profilu muzyka pojawił się poświęcony jej wpis.

Moja ukochana Bapcia Marlena była dla mnie najlepszą przyjaciółką. Zawsze słuchała i nigdy nie oceniała. Była najczystszą miłością, którą otoczyła mnie od dnia moich narodzin. Była skarbnicą wiedzy i kultury, z której czerpałem bez końca. Była prawdziwą damą, kobietą z klasą i zasadami, które ukształtowały mój charakter. Była wybitną artystką, która rozbudziła i pielęgnowała we mnie talent muzyczny – napisał.

Nie był to jednak jedyny post poświęcony pamięci ukochanej babci. 6 maja muzyk podzielił się nagraniem z ostatnich wspólnie spędzonych Świąt Wielkanocnych. Widać na nim, jak z uśmiechem na twarzy uczestniczy w rodzinnych obchodach i symbolicznie oblewa babcię wodą w Lany Poniedziałek.

Materiał poruszył tysiące internautów, których urzekła autentyczność nagrania i bliskość relacji wnuka z babcią. Post skomentowała choćby mama Sandry Kubickiej, byłej partnerki muzyka: Alku ten filmik ma w sobie coś więcej niż tylko wspomnienie, to prawdziwy zapis miłości i bliskości. Widać, jak bardzo była dla Ciebie ważna, jak promieniała ciepłem, które trudno opisać słowami. Wierzę, iż przez cały czas przy Tobie jest może nie w sposób, który można uchwycić kamerą, ale w spojrzeniu, w myślach, w tym, co robisz i jak żyjesz. Czuwa, na swój cichy sposób. I pewnie się uśmiecha, patrząc na to, jak pamiętasz – napisała.

Kim była babcia Barona, Marlena Milwiw-Baron?

Marlena Milwiw-Baron urodziła się 22 września 1931 roku we Lwowie. Po wojnie przeniosła się do Warszawy, gdzie ukończyła w 1955 roku Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Już wcześniej, w 1954 roku, zadebiutowała na scenie Teatru Nowego w spektaklu „Niemcy” Leona Kruczkowskiego. Była wybitną aktorką teatralną i filmową, a także cenioną, uwielbianą przez studentów pedagożką.

Od lat 60. związana z Wrocławiem, gdzie grała w tamtejszych teatrach i wykładała na Akademii Muzycznej. Na ekranie zadebiutowała w 1962 roku w filmie „Jak być kochaną” w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa. W późniejszym okresie pracy zawodowej występowała w serialach, m.in. „Pierwsza miłość”, „Licencja na wychowanie”, „Warto kochać”, czy „Świat według Kiepskich”.

Prywatnie była żoną lwowskiego pisarza, doktora i oficera Adama Barona i matką Piotra Barona, saksofonisty jazzowego (ojca Aleksandra i Adama). Była również osobą pełną klasy, ciepła i dystansu do świata, a dla swoich wnuków symbolem bezwarunkowej miłości, mądrości i rodzinnych wartości.

Idź do oryginalnego materiału