“Anora” czy “Konklawe”? – typujemy zwycięzców 97. Oscarów

boxoffice-bozg.pl 1 miesiąc temu

Już w niedzielę poznamy laureatów 97. Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej. Na polu bitwy o film roku pozostały dwa utwory i za każdym z nich przemawiają mocne argumenty. Niemniej ciekawie jest też w niektórych kategoriach aktorskich, a także w animacji, dokumencie i filmie międzynarodowym. Jako dodatek do prognozy, przedstawiam również własne preferencje w poszczególnych kategoriach.

FILM

Wygra: Anora

Może wygrać: Konklawe

Powinien wygrać: The Brutalist

Zarówno Anora jak i Konklawe dysponują mocnym zestawem prekursorskich zwycięstw. Anora zdominowała amerykańskie gilidie wygrywająć PGA, DGA i WGA, z kolei film Edwarda Bergera okazał się najlepszy na SAG i BAFTA. Ostatecznie to jednak laureat zeszłorocznej Złotej Palmy wydaje się być delikatnym faworytem, bo PGA i DGA to najważniejsze nagrody w kontekście Oscarów i niezwykle rzadko się zdarza, iż zwycięzca obu nie wygrywa statuetki za film roku. Ostatnio to nieszczęście spotkało 1917 Sama Mendesa. Zwykle niespodziankę sprawia „underdog”, film nieanglojęzyczny lub też film, którego Akademia nadrabia w drugiej fazie sezonu. Konklawe nie jest takim dziełem, dlatego według mnie to Sean Baker stanie się trzecim twórcą po Delbercie Mannie (Marty) i Bong Joon-ho (Parasite), który w jednym sezonie zgarnie i Złotą Palmę i Oscara za najlepszy film.

REŻYSERIA

Wygra: Sean Baker, Anora

Powinien wygrać: Brady Corbet, The Brutalist

Jeszcze kilka tygodni chyba nikt nie brał Seana Bakera na poważnie w walce o Oscara za reżyserię. choćby osoby typujące Anorę w Best Picture sądziły, iż w tej kategorie sprawa rozstrzygnie się pomiędzy Bradym Corbetem a Jacquesem Audiardem. Wszystko jednak zmieniło się po nagrodach Gildii reżyserów, gdzie triumfował Baker. Żadna gildia nie pokrywa się z Oscarami w tak dużej mierze jak DGA, a biorąc pod uwagę słabość The Brutalist w okresie (nie wygrał choćby najlepszego filmu na BAFTA) wydaje się, iż reżyseria jest najmocniejszą kategorią Anory i jedyną w której może być niemal całkowicie spokojna o Oscara.

AKTOR PIERWSZOPLANOWY

Wygra: Adrien Brody, The Brutalist

Może wygrać: Timothee Chalamet, Kompletnie nieznany

Powinien wygrać: Adrien Brody, The Brutalist

Niedawna wygrana Chalameta na SAG trochę zamieszała w wyścigu, ale to wciąż Brody jest ogromnym faworytem by sięgnąć po swojego drugiego Oscara. Zwycięstwa na BAFTA, Globach, Critics Choice i zwyczajnie rola, która bardziej porusza serca widzów sprawiają, iż trudno typować przeciwko niemu. Chalamet z kolei jest wciąż bardzo młody, a w tej kategorii historycznie Akademia preferuje bardziej doświadczonych aktorów.

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA

Wygra: Demi Moore, Substancja

Może wygrać: Mikey Madison, Anora

Powinna wygrać: Mikey Madison, Anora

Aktorka pierwszoplanowa co roku należy do najbardziej fascynujących wyścigów i nie inaczej jest tym razem. To pojedynek dwóch, a może choćby i trzech wspaniałych ról i za każdą z nich przemawiają mocne argumenty. Fernanda Torres wkroczyła do gry późno. Dopiero wygrana na Złotych Globach sprawiła, iż ludzie zaczęli oglądać I’m Still Here. Zarówno rola jak i film były świeżo w głowach głosujących, co daje brazylijskiej legendzie filmu realną przewagę nad resztą stawki. Mikey Madison jest gwiazdą filmu, który najpewniej zdominuje Oscary. Poza tym wygrała na BAFTA – często decydującą nagrodę w tak zaciętach wyścigach. Czy możliwe jednak, iż głosujący nie ulegną narracji Demi Moore? Aktorce wracającej do łask, która podobnie jak bohaterka Substancji zdaje się zaprzeczać tezie, iż starsze aktorki mogą zachwycać rolami w udanych artystycznie dziełach, iż nadają się tylko do popcorniaków. Wygrana Moore byłaby największym momentem gali. Byłaby niemal historią jak z bajki. Moore ma też solidny zestaw prekursorów (SAG, Critics Choice, Złoty Glob) i silny, nominowany do Best Picture film. Dlatego to właśnie Demi Moore jest moim ostatecznym typem, choć sądzę, iż czeka nas photo-finish.

AKTOR DRUGOPLANOWY

Wygra: Kieran Culkin, Prawdziwy ból

Powinien wygrać: Kieran Culkin, Prawdziwy ból

Tutaj nie ma żadnego suspensu, bowiem Kieran Culkin zdominował sezon wygrywając wszystkie najważniejszy nagrody. To świetna rola i byłaby też moim osobistym wyborem. Jedyne zastrzeżenie, które dotyczy też następnej kategorii, jest takie, iż zwycięzca dał tak naprawdę występ pierwszoplanowy. Rodzi się więc pytanie, czy Akademia powinna nagradzać tak obszerne role w kategoriach drugoplanowych, ale to już temat na inną dyskusję.

AKTORKA DRUGOPLANOWA

Wygra: Zoe Saldaña, Emilia Perez

Powinna wygrać: Felicity Jones, The Brutalist

Kontrowersje, które dotknęły w ostatnich tygodniach Emilię Perez i Karlę Sofię Gascon nie mają żadnego wpływu na szanse Zoe Saldañy. To wyróżniająca się rola z dzieła Jacquesa Audiarda, ale Oscar będzie też poniekąd nagrodą za całokształt kariery. Saldaña jest aktorką z którą niemal każdy z Hollywood miał okazję pracować, była bowiem częścią wielkich franczyz, takich jak np. Avatar czy Strażnicy Galaktyki. Osobiście nagrodziłbym jednak mocno niedocenianą rolę Felicity Jones, która dotrzymuje kroku Brody’emu w drugiej połowie The Brutalist.

SCENARIUSZ ORYGINALNY

Wygra: Anora

Może wygrać: Prawdziwy Ból

Powinien wygrać: Anora

Anora dość kiepsko radziła sobie w tej kategorii w tym sezonie wygrywając zaledwie WGA z ważniejszych preskursorów. Wciąż, trzeba mieć na uwadze, iż droga do Best Picture zwykle prowadzi przez scenariusz, a dzieło Seana Bakera jest dziełem bardzo opartym na tekście i byłoby zwyczajnie dziwne, gdyby ten film tutaj przegrał, szczególnie, iż jego największy rywal – Prawdziwy ból – nie ma nominacji za film roku.

SCENARIUSZ ADAPTOWANY

Wygra: Konklawe

Powinien wygrać: Miedziaki

Scenariusz adaptowany to absolutnie pewny Oscar dla Konklawe i to jeden z powodów, dla których film ten ma tak realne szanse na Best Picture. Moim osobistym wyborem byłby jednak poetycki tekst Miedziaków (Nickel Boys) autorstwa RaMella Rossa i Joslyn Barnes.

ZDJĘCIA

Wygra: The Brutalist

Może wygrać: Maria

Powinien wygrać: The Brutalist

The Brutalist triumfował na BAFTA, co powinno przełożyć się też na Oscary. W Gildii operatorów (ASC) niespodziankę sprawiła Maria i Ed Lachman, ale odbieram to jako nagrodę za całkoształt kariery, plus Lachman jest ulubieńcem branży, a na zwycięzców Oscarowych, w przeciwieństwie do ASC, jak wiadomo głosują wszyscy, a nie tylko operatorzy. Trudno więc wyobrazić sobie by Maria mogła pokonać tak silny film jak The Brutalist. Ten film ma też po prostu znakomite zdjęcia i jak najbardziej zasługuje na statuetkę.

MONTAŻ

Wygra: Konklawe

Może wygrać: Anora

Powinien wygrać: The Brutalist

Montaż to często zwiastun tego co następuje w Best Picture, ale tym razem te dwie kategorie według mnie nie trafią do tego samego filmu. Konklawe to bardzo dobrze zmontowany thriller, poza tym triumfował na BAFTA. Nie będzie jednak wielką sensacją, jeżeli wygra Anora albo któryś z musicali – Wicked lub Emilia Perez.

KOSTIUMY

Wygra: Wicked

Powinien wygrać: Nosferatu

To jeden z największych pewniaków tegorocznej gali, choć na mnie największe wrażenie zrobiło, jak zwykle u Eggersa, odtworzenie epoki w Nosferatu, w tym fenomenalne kostiumy.

SCENOGRAFIA

Wygra: Wicked

Może wygrać: The Brutalist

Powinien wygrać: Nosferatu

I drugi Oscar dla Wicked, choć już nie aż tak pewny jak w przypadku kostiumów. W końcu The Brutalist to film o projektowaniu budynków a wiele wnętrz w tym filmie robi ogromne wrażenie, np. biblioteka, która Laszlo Toth wybudował dla postaci granej przez Guya Pearce’a.

CHARAKTERYZACJA

Wygra: Substancja

Powinien wygrać: Substancja

Do wielu aspektów Substancji można się przyczepić, ale na pewno nie do charakteryzacji, która jawi się jako absolutny najważniejszy budulec tego filmu. Znowu – Oscar dla charaketryzacji w dziele Coralie Fargeat absolutny pewniak tegorocznej gali.

MUZYKA

Wygra: The Brutalist

Powinien wygrać: The Brutalist

Już w otwierającej scenie słyszymy monumentalne kompozycje Daniela Blumberga, które w kolejnych fragmentach ewolują i zapierają dech w piersiach. Muzyka w The Brutalist należy do czołowych soundtracków minionego sezonu i niezwykle cieszy mnie to, iż najpewniej zostanie doceniona też przez Akademię.

PIOSENKA

Wygra: El Mal, Emilia Perez

Może wygrać: The Journey, The Six Triple Eight

Powinien wygrać: Mi Camino, Emilia Perez

Niektórzy upatrują długo wyczekiwanego Oscara dla Diane Warren, ale to raczej mało prawdopodobne, bo na kartach do głosowania nie ma nazwisk kompozytorów, więc wiele osób nie wie, iż The Journey napisała Warren. Dlatego uważam, że, mimo kontrowersji, Emilia Perez dość gładko odniesie zwycięstwo, oczywiście za piosenkę nagrodzonąna Złotych Globach – El Mal.

DŹWIĘK

Wygra: Wicked

Może wygrać: Diuna: Część druga

Powinien wygrać: Emilia Perez

Dźwięk jest sprawą otwartą. Faworytem wydaje się triumfator BAFTA – Diuna: część druga, ale pasja do tego filmu jest niewielka, czego potwierdzeniem był słaby wynik na nominacjach w porównaniu z pierwszą częśćią. Myślę, iż zaskoczyć może tutaj Wicked. Argumentuję to tym, iż jest to film znacznie bardziej uwielbiany w Ameryce niż w Europie, więc sądzę, iż może poradzić sobie ciut lepiej niż na BAFTA, gdzie wygrał tylko kostiumy i scenografię.

EFEKTY SPECJALNE

Wygra: Diuna: Część druga

Powinien wygrać: Diuna: Część druga

Po tym jak pierwsza część Diuny wygrała sześć Oscarów wydaje się, iż sequel będzie musiał zadowolić się jednym – za efekty specjalne. Film Villeneuve’a nie ma jednak w tej kategorii zbyt dużej konkurencji, więc wydaje się, iż ta jedna jedyna statuetka jest dość bezpieczna.

FILM DOKUMENTALNY

Wygra: Porcelanowa wojna

Może wygrać: Nie chcemy innej ziemi

Powinien wygrać: Ścieżka dźwiękowa zamach stanu

Film dokumentalny jest bardzo zaciętym wyścigiem w tym roku. Faworytem krytyków jest utwór mówiący o konflikcie Palestyny z Izraelem, ale branża nie do końca się z tym zgadza, bo gildie głosowały na inne dokumenty. DGA powędrowało do Porcelanowej wojny i to właśnie ku filmowi opowiadającemu o artystach w trakcie pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę bym się w tej chwili skłaniał.

FILM ANIMOWANY

Wygra: Flow

Może wygrać: Dziki robot

Powinien wygrać: W głowie się nie mieści 2

Kolejna interesująca kategoria, gdzie nic nie wydaje się oczywiste. Dziki robot zdominował gildie, nowa część Wallace’a i Gromita wygrała na BAFTA, a Flow okazało się ulubieńcem Złotych Globów. Do kogo powędruje Oscar? Ostatecznie stawiałbym na Flow, „underdoga” z Łotwy, którego z każdem dniem odkrywa coraz więcej osób. To film, który z pewnością będzie miał bardzo duże wsparcie z europejskiej gałęzi Akademii.

FILM MIĘDZYNARODOWY

Wygra: Emilia Perez

Może wygrać: I’m Still Here

Powinien wygrać: Emilia Perez

Jeszcze kilka tygodni temu wszystko wydawało się jasne, ale kontrowersyjne tweety Karli Sofii Gascon zraziły wiele osób do Emilii Perez, podczas gdy I’m Still Here rosło w siłę. Wciąż jednak uważam, iż film, który dostał 13 nominacji do Oscara powinien wyjść z tego pojedynku zwycięsko.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM ANIMOWANY

Wygra: Magic Candies

Może wygrać: Wander to Wander

Powinien wygrać: Yuck!

Patrząc na poprzednich zwycięzców, głosujący preferują urocze i słodkie animacje ponad utworami poruszającymi trudne tematy. W ten opis najlepiej wpisuje się Magic Candies.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM DOKUMENTALNY

Wygra: The Only Girl in Orchestra

Może wygrać: Incident

Powinien wygrać: Incident

Oscar za krótkometrażaowy dokument często wędruje to lżejszych filmów. The Only Girl in Orchestra wyróźnia się względem stawki.

KRÓTKOMETRAŻOWY FILM AKTORSKI

Wygra: A Lien

Może wygrać: Anuja

Powinien wygrać: Anuja

Problemy imigracji są w tej chwili gorącym tematem, dlagtego uważam, iż A Lien ma w tej kategorii przewagę. Pomaga mu też fakt, iż to jeden z dwóch filmów w języku angielskim.

Idź do oryginalnego materiału