Agnieszka ze "Ślubu" już tego nie ukrywa. Oficjalnie potwierdziła. "Część serca została"

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Agnieszka Kempista, uczestniczka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", opublikowała inspirujący wpis, w którym wyjawiła, co u niej słychać. 29-latka dała jasno do zrozumienia, iż znalazła swoje miejsce na ziemi.


Nowy filmik Agnieszki ze "Ślubu" daje do myślenia. "Dom jest tam, gdzie serce"


Od finału 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" minęło już dobrych kilka tygodni, ale jej bohaterowie wciąż wracają do mediów. Agnieszka Kempista w programie wzięła ślub z Damianem. Choć jeszcze w trakcie zdjęć wszystko wskazywało na to, iż ekspertki (o dziwo) spisały się na medal, tak już po wyemitowaniu sezonu wyszło na jaw, iż małżeństwo nie przetrwało próby czasu.
Choć eksperyment dla Agnieszki nie udał się tak, jak ona sama tego oczekiwała, uczestniczka zyskała spore grono obserwujących na Instagramie. Niedawno opublikowała nowy materiał prosto z Wrocławia. To właśnie tam odnalazła swoje miejsce na ziemi. Na dodanym przez nią materiale wideo widzimy zlepek zdjęć i filmików. Jest choćby kadr, na którym Agnieszka symbolicznie ściąga z palca obrączkę.Reklama


"Dom jest tam, gdzie Twoje serce. Co prawda część serca została na Podlasiu, ale to tu jest mój dom. Wrocław. Tu historia się zaczęła rok temu. Przeszło wiele burz, huraganów, wiele aspektów runęło z hukiem, ale moja droga trwa tu nadal" - wyjawiła.


Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeszła metamorfozę


Agnieszka po zakończeniu przygody z programem zmieniła swój wizerunek. 29-latka przyznała pod koniec roku na Instagramie, iż w jej przypadku kluczem do zrzucenia kilogramów było jedzenie w mniejszych ilościach.
"Teoretycznie jadłam wszystko, tylko w małych ilościach. Jedząc mniej przez dłuższy czas, organizm się przyzwyczaja do mniejszych porcji. Jestem doskonałym przykładem, iż nie ważne jest, co jesz, ale ile. Czasami na warsztat wjeżdżało jedzenie typu frytki, burger. Czasami wjeżdżało jakieś ciasto" - napisała.
Uczestniczka stanowczo zaprzeczyła, jakoby przyczyną metamorfozy były komentarze internautów pod jej adresem w trakcie emisji show. Podkreśliła, iż wygląd nigdy nie wpływał na jej samoocenę. Wszystko wskazuje zatem na to, iż decyzja o zmianie sylwetki była podyktowana jej wewnętrzną potrzebą. "Znam swoją wartość i chociażby nie wiem co oraz kto mi nagadał itp. - i tak by na mnie nie wpłynął do zmiany wyglądu" - skwitowała.
Zobacz też:
Piotr spotkał się z rodziną Agaty. Nie wytrzymała. "Życzę szczęścia"
Agnieszka ze "Ślubu" w końcu to wyjawiła. Chodzi o komentarze męża nt. jej wagi
Joanna założyła suknię ślubną i oficjalnie potwierdziła. To nie pierwsza taka sytuacja w historii
Idź do oryginalnego materiału