Finał „Tańca z gwiazdami” zbliża się wielkimi krokami, ale nie wiadomo, czy Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pojawią się na parkiecie razem z pozostałymi uczestnikami. Ich wcześniejsze odejście wstrząsnęło fanami, a decyzja dotycząca powrotu przez cały czas pozostaje tajemnicą.
Jedne z najbardziej komentowanych eliminacji sezonu
26 października widzowie przeżyli spore zaskoczenie. Z programu odpadli bowiem Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, duet należący do najczęściej typowanych do ścisłego finału. Odejście pary wywołało prawdziwą falę komentarzy w mediach społecznościowych, a sami uczestnicy nie ukrywali, iż ich wykluczenie było bolesne. Krótko po eliminacjach ogłosili powstanie projektu, który ponownie wzbudził duże emocje. Zapowiedzieli wspólny spektakl „Siedem”, określany przez nich jako „zmysłowy, wzruszający i skłaniający do refleksji”. Premiera odbędzie się 9 marca 2026 roku, a bilety na pierwszy spektakl sprzedały się w ekspresowym tempie. Twórcy zapewniają, iż widowisko obejrzą również widzowie z innych miast.
Czy Kaczorowska i Rogacewicz pojawią się w finale? Produkcja milczy
Z naszych informacji wynika, iż wciąż nie ma ostatecznego potwierdzenia, czy Kaczorowska i Rogacewicz wystąpią podczas finału. Widzowie liczą, iż para powróci. Mimo iż odpadła zaskakująco wcześnie, przez cały czas wiele osób wspomina ich wzruszające występy, jak ten gdy zatańczyli taniec współczesny. Jednak wówczas juror Tomasz Wygoda nie ocenił ich występu zbyt pozytywnie. Powiedział: „Taniec współczesny ma taką siłę, iż jest lotny. (...) Mieliście piękną choreografię, ale trochę zabrakło mi tego lotu. (...) Trochę zabrakło mi oddechu”. Rogacewicz i Kaczorowska zdobyli 33 punkty i zajęli przedostatnie miejsce w tabeli. Po doliczeniu głosów widzów to właśnie oni musieli opuścić program. Podczas pożegnania głos zabrała Agnieszka Kaczorowska. Jej wystąpienie było jednym z najbardziej poruszających momentów sezonu: „Jestem z nas dumna, przetrwaliśmy. (…) Możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego doświadczaliśmy i który bardzo bolał. Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze o innych, a nie źle, zwłaszcza iż nie macie o nas zielonego pojęcia”. Następnie zwróciła się do osób, które zmagają się z podobnymi emocjami:
Po odejściu Kaczorowskiej i Rogacewicza z „Tańca z gwiazdami” zaczęto mówić o konflikcie między nimi a stacją Polsat. Para zrezygnowała z udziału w polsatowskim kabarecie, a kilka dni później pojawiła się w „Pytaniu na śniadanie” emitowanym w TVP. To z kolei wywołało kolejne spekulacje — czy pojawią się w finałowym odcinku tanecznego show? Jak informuje Pudelek, osoba z produkcji zapewnia, iż ten występ jest zapisany w umowie: „Na razie nikt niczego nie odwołał. Próby wszystkich uczestników edycji rozpoczynają się w środę i wtedy wszystko się okaże”.













