Bytom
Dwie nowe wystawy otworzą się w najbliższą sobotę (26.04) w bytomskiej Kronice. Ania Grzymała w Totalnej likwidacji zaprezentuje wizję czasów ostatecznych, wyrastających jednak z jak najbardziej realnej, współczesnej wolnorynkowej rzeczywistości, ilustrując oniryczne proroctwa o bogaczach pożerających biednych i najemcach wyciskających czynsz choćby za marzeń sennych. Joanna Tochman i Daria Wollman we wspólnej wystawie Bez końca błękit koncentrować się będą z kolei na koncepcji pejzażu i jego percepcji jako kulturowej konstrukcji, zbioru wyobrażeń, mitów i legend oraz projektowanych nań emocji, sięgając m.in. do tekstów Rosario Assunto i Italo Calvino.
Gdańsk
O nadmiarze, próbie odzyskiwania tkanin i współpracy opowie Julita Wójcik w swoim nowym projekcie realizowanym w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa od najbliższego piątku (25.04). Bez końca nie będzie klasyczną wystawą – zamiast gotowych prac w galerii znajdzie się zaaranżowana przez artystkę manufaktura, w której przez czas trwania ekspozycji grupy uczestników wytwarzać będą monumentalna tkaninę – dywan pozszywany z nieużywanych kompletów pościelowych, spłowiałych zasłon, starych obrusów, końcówek materiałów i zbędnych tkanin.

Przyszłość nie jest neutralna. Rozmowa z Martą Kołacz

Łaźnia
Tego samego dnia (25.04) w CSW Łaźnia otworzy się realizowana we współpracy z galerią The Box w Plymouth wystawa Changes, prezentująca prace ze zbiorów British Council. W obliczu wydarzeń, które w ostatnich latach zaburzyły poczucie względnej społeczno-politycznej równowagi, od pandemii po pełnoskalową wojnę w Ukrainie, ekspozycja wychodzi od pytania o sposoby doświadczania historycznych i współczesnych traum oraz lekcje z nich płynące i możliwości odzyskania utraconej stabilności. Gdańska odsłona projektu skupi się na polskiej teraźniejszości, przemianach zachodzących w społeczeństwie i towarzyszących im narracjach.
Kraków
Zanim w MOCAKu swoją wizję programową zacznie realizować świeżo powołany na dyrektora Adam Budak, w ten czwartek (24.04) czeka nas jak zwykle hurtowe otwarcie zestawu wcześniej zaplanowanych ekspozycji. Co prawda akurat w tym muzeum za dawną dyrekcją prawdopodobnie kilka osób będzie tęsknić, jednak tęskne spoglądanie w przeszłość jest jedną z krakowskich specjalności, co udowadniać będzie wystawa Nostalgia. Poszukiwacze gasnących gwiazd, prezentująca prace 22 osób artystycznych związanych z lokalnym środowiskiem. Obok niej zobaczymy cztery pokazy indywidualne: pierwszą w kraju monografię niemieckiego artysty Fabiana Knechta Linia największego oporu, największą jak dotąd w Polsce solową wystawę Doroty Mytych oraz pokazy Krzysztofa Marchlaka i Andrzeja Żygadły.

Joanna Tochman, „So sad so sexy”, 2022, dzięki uprzejmości CSW Kronika
Również w czwartek (24.04) wystartuje tegoroczna edycja Krakersa, pod zaczerpniętym z 622 upadków Bunga Witkacego hasłem Chwilami myślę, iż śnię. W tym roku warto wybrać się m.in. do galerii Widna, gdzie wspólny Sen o doskonałości zaprezentują Małgorzata Widomska i Michał Bratko, opowiadający o dążeniu do stworzenia dzieła idealnego tym silniejszym, im bardziej wokół narasta poczucie strachu i niesprawiedliwości. W Składzie Solnym zobaczymy wystawę Potrafią śpiewać nocą, będącą wynikiem wyprawy na Spitsbergen, do polskiej Stacji Polarnej „Petuniabukta”, jaką latem ubiegłego roku odbyły Beata Długosz i Maria Wasilewska, by korzystając z narzędzi na granicy sztuki i autoetnografii opowiedzieć o topnieniu lodowców. Owocem znacznie bliższej wyprawy, do rodzinnych stron w okolicach Stryszawy w Beskidzie Żywiecko-Orawskim, będzie solowa wystawa Bogusława Bachorczyka Vlach w Shefter Gallery. Artysta nawiązuje w niej do sięgającego w tych stronach XV wieku osadnictwa wołoskiego, jednocześnie konfrontując się z niestabilnością współczesnej kultury wiejskiej i spoglądając na niegdyś swojskie tereny jako ktoś już połowicznie obcy. Jeszcze bliższą wyprawę odbył Kamil Kukla – związany z Krakowem twórca w ostatnich tygodniach odbywał rezydencję w galerii Art Industry Standard, którą wieńczyć będzie otwierana w ramach Krakersa wystawa Polymer Galore.
W Krakowie rusza także pierwsza edycja zupełnie nowego cyklicznego wydarzenia, które odbywać się będzie w formule biennale, w kolejnych latach odwiedzając sąsiednie kraje naszej części Europy – Festiwalu Sztuki Trójmorza. Tematem pierwszej edycji będą różnorodne modele sprawiedliwego rozwoju widziane z perspektywy artystów. Zanim w maju zobaczymy w Bunkrze Sztuki główną wystawa festiwalu, w najbliższy piątek (25.04) w Muzeum Etnograficznym w Krakowie otworzy się wystawa Kruche obrazy, owoc pracy interdyscyplinarnego zespołu kuratorów z Polski, Słowacji i Rumunii, podejmująca refleksję nad delikatnością materii, z jakiej wykonane zostały dzieła sztuki. W Galerii Podbrzezie równolegle otworzy się wystawa Wspólnoty zaprojektowane, badająca rolę projektowania w kształtowaniu tożsamości i budowaniu poczucia wspólnoty. Natomiast w sobotę w Pałacu Potockich zaprezentowana zostanie wystawa Przesunięte horyzonty, odnosząca się do granic postrzegania i dekonstrukcji percepcyjnych schematów.
W Ogrodach Królewskich zamku wawelskiego od piątku (25.04) oglądać będzie można rzeźby Magdaleny Abakanowicz. Plenerowa ekspozycja Abakanowicz. Bez reguł prezentować będzie prace wykorzystujące motyw uproszczonego i zdefragmentowanego ludzkiego ciała, akcentując ich związek z przestrzenią, w tym przypadku wyjątkową – niepokazywanymi na co dzień stokami północnymi wzgórza, z roztaczającym się z nich widokiem na Kraków.

Malgorzata Widomska, „Kolonie w Piaskach Królewskich”, 2025, olej na płótnie, 200 x 200 cm, fot. Adam Gut
Łódź
Muzeum Sztuki w Łodzi kontynuuje eksplorowanie swojej tożsamości i historii, skupiając się jednak nie na kolekcji czy historii wystawienniczej, a na pracy zespołu tworzącego instytucję – od działań badawczych i konserwatorskich po procesy logistyczne i techniczne. Otwierana w piątek (25.04) wystawa Jak działa Muzeum, przygotowana przez zespół kuratorski w składzie: Maciej Cholewiński, Martyna Dec, Jakub Gawkowski i Natalia Słaboń, da publiczności wgląd w mechanizmy działania muzealnej machiny, a także gusta i perspektywę pracowniczek i pracowników instytucji, którzy dokonali wyboru prezentowanych na wystawie prac wedle własnych preferencji.
Orońsko
W przestrzeni Galerii Kaplica Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku Martyna Pająk zaprezentuje w sobotę (26.04) instalację site-specific Labirynt. Geometria bez znaczenia. Artystka sięga po inspiracje kamienną architekturą, jednocześnie nadając swojej pracy miękką, organiczną formę, budując we wnętrzu galerii tytułowy labirynt pozbawiony jednak jednego punktu dojścia, a otwierający przed zwiedzającymi szereg możliwych ścieżek. Wypełnia go przy tym obiektami zapraszającymi nie tylko do oglądania, ale i dotykania.
Poznań
Najnowsze obrazy Henryka Cześnika z lat 2023–2025 zobaczymy na solowej wystawie artysty Menuet z pogrzebaczem, otwieranej w piątek (25.04) w galerii SZOKART. Obrazy utrzymane w ekspresyjno-groteskowej manierze, której twórca pozostaje wierny od lat, malowane są zarówno na klasycznych podobraziach, jak i zużytych prześcieradłach czy zdezelowanych znakach drogowych. Sceny zaczerpnięte z życia codziennego splatają się w nich z tropami literackimi i przefiltrowanymi przez wrażliwość Cześnika motywami ikonograficznymi zakorzenionymi głęboko w historii sztuki.
Szczecin
Temat sytuacji mieszkaniowej w Polsce, w oparciu nie o dane statystyczne i polityczne hasła, a osobiste doświadczenia i historie podejmować będzie wystawa Buda dla Azora, mamy i mnie, przygotowana przez kolektyw Basta i otwierana w piątek (25.04) w galerii Obrońców Stalingradu 17. Prace osób bezpośrednio dotkniętych kryzysem mieszkaniowym prezentować będą różnorodne języki oporu – wizualnego, poetyckiego, performatywnego i eksperckiego – mówiąc zarówno o gniewie i lęku, jak i nadziei, związanej z działaniami wspólnotowymi i aktywistycznymi.
Solowa wystawa Magdaleny Myszkiewicz otworzy się w sobotę (26.04) w galerii STAR. Granica to część dyplomu artystki, obronionego w roku 2023 na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuki w Szczecinie. Inspiracją dla pracy były gabiony, czyli elementy budowlane stosowane do umacniania nasypów, skarp i brzegów rzek, ale i jako ozdobny element architektoniczny w budownictwie drogowym i wodnym. Myszkiewicz dostrzegła w nich jednak raczej symbolikę pułapki, chęci izolacji i odgradzania się, tak od siebie nawzajem, jak i od natury, a we wnętrzu swojej instalacji zamiast zwyczajowych kamieni zamknęła polskie słupki graniczne.

Maria Michałowska, „Łąka”, 1975, fotografie czarno-białe, papier, 56 × 102 cm (wymiary całości), kolekcja prywatna
Warszawa
Wystawa litewskiego duetu Pakui Hardware, tworzonego przez Neringę Černiauskaitė i Ugniusa Gelgudę, otworzy się w czwartek (24.04) w Zachęcie. Na Progach zaprezentują oni nowe rzeźby kinetyczne wykonane ze stali, szkła, silikonu oraz elastycznej tkaniny, odnoszące się m.in. do kwestii biologicznej odporności, materialności ciała, jego granic i podatności na wpływy zewnętrzne.
Tego samego dnia w Muzeum Literatury otworzy się wystawa Nowe wyrazy. Konteksty wizualne współczesnych książek poetyckich. Opowieść obejmująca czas od początków transformacji do dziś koncentrować się będzie na formie poetyckich wydawnictw, śledząc współprace artystyczno-literackie, przemiany konwencji projektowania książek poetyckich, eksperymenty typograficzne, a także społeczno-ekonomiczne konteksty wydawnictw. Na ekspozycji znajdą się zarówno reprodukowane w książkach prace, które nigdy wcześniej nie były prezentowane publicznie w oryginałach, jak i dzieła powstałe z myślą o konkretnych tytułach, które jednak z takich czy innych powodów do nich nie trafiły.
W piątek (25.04) w Pawilonie Bliska 12 otworzy się przygotowana przez osoby artystyczne z Pracowni Gościnnej Anny Molskiej na wydziale Sztuki Mediów warszawskiej ASP wystawa We Don’t Sleep. Nawiązująca tytułem do słynnej akcji z IV Złotego Grona w Zielonej Górze w roku 1969 ekspozycja przesuwa akcent z manifestu politycznego na postulat uważności i krytycznego myślenia. Na bazie trzech obrazów służących za punkt wyjścia powstały prace odnoszące się do ciała oraz jego relacji z naturą, kulturą i społeczną reprezentacją.

Historia znikania. Małgorzata Potocka w Fundacji Arton

Dzień później (26.04) w Fundacji Arton otworzy się monograficzna wystawa Marii Michałowskiej Obecność. Artystka aktywna przez wiele dekad w polu wrocławskiej awangardy za życia nie doczekała się retrospektywy, a choć jej prace obecne są w wielu muzealnych kolekcjach, rzadko bywają eksponowane. Realizowana we współpracy z Ośrodkiem Kultury i Sztuki we Wrocławiu ekspozycja stanowi przyczynek do opracowania prywatnego archiwum artystki i otwarcia jej dorobku na nowe interpretacje.
Wrocław
Jak co roku na Wyspie Piasek we Wrocławiu, gdzie Jerzy Bereś na Sympozjum Wrocław ’70 zrealizował Żywy Pomnik ARENA, odbędzie się zgodnie z jego ówczesnymi wytycznymi akcja malowania drzewa. Happening polegający na malowaniu na zielono korzeni stanowiącego część pracy martwego drzewa w czasie, gdy młode drzewa obrastają liśćmi, organizowany przez Galerię Entropia we współpracy z Fundacją im. Marii Pinińskiej-Bereś i Jerzego Beresia odbędzie się w ten czwartek (24.04).
O relacji człowieka z kosmosem opowiadać będzie kuratorowana przez Katarzynę Czeczot i Joannę Kobyłt wystawa Nieposłuszne gwiazdy, otwierana w piątek (25.04) w BWA Wrocław Główny. Krytycznie spoglądając na dziedzictwo rewolucji naukowej i przemysłowego kapitalizmu i poszukując innego spojrzenia na kosmos niż jako na obszar potencjalnej kolonizacji, kuratorki zaprezentują prace osób artystycznych różnych pokoleń przyglądających się konsekwencjom nowożytnego odczarowania świata.
Zielona Góra
Najnowszy cykl malarski, rozwijany w ostatnich dwóch latach, pokaże Tymek Borowski na kuratorowanej przez Janka Owczarka i otwieranej w piątek (25.04) wystawie Placeholders w BWA Zielona Góra. Podstawowym motywem, jaki się w nich pojawia, są pojedyncze słowa, zdania i dłuższe fragmenty tekstu powstałe w wyniku szybkiego, bezmyślnego wklepywania przypadkowych znaków na klawiaturze. Umieszczone na tle intensywnych, abstrakcyjnych kompozycji, przypominają układy memów i instagrafik, gotowych do wypełnienia własną treścią.