Żona Michała Rachonia była bohaterką skandalu obyczajowego. O jej rzekomej zdradzie dowiedział się prezydent RP

gazeta.pl 5 dni temu
14 kwietnia na antenie TV Republika odbyła się debata prezydencka, którą poprowadziła Katarzyna Gójska, ukochana Michała Rachonia. Przed laty była niechlubną bohaterką głośnego skandalu.
Michał Rachoń po rewolucji na Woronicza wraz z dużą częścią pracowników stacji TVP przeniósł się do TV Republika, gdzie szefem został Tomasz Sakiewicz, który wcześniej wielokrotnie wypowiadał się na antenie TVP jako ekspert. Rachoń w 2023 roku został dyrektorem programowym TV Republika. Ta decyzja nikogo z otoczenia osób powiązanych ze stacją nie zdziwiła. Mówiono, iż z Sakiewiczem znał się od dawna i była to tylko kwestia czasu. Co ciekawe, jedną z prezenterek jest także jego żona, która 14 kwietnia prowadziła na antenie stacji debatę prezydencką. Co o niej wiadomo? Ukochana Rachonia była bohaterką głośnej afery obyczajowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Jessica Mercedes wskazała najlepiej ubrane gwiazdy. Ma radę dla prezydentowej


Michał Rachoń pracuje ze swoją żoną w Telewizji Republika. Para doczekała się dwójki dzieci
Żona Michała Rachonia to znana postać w prawicowych mediach. Katarzyna Gójska karierę zaczynała jeszcze w latach 90., przez dwie dekady była związana z Polskim Radiem. Była także redaktor naczelną kilku tygodników. w tej chwili pracuje z mężem w TV Republika. Para stanęła na ślubnym kobiercu w 2017 roku. Zanim doszło do sformalizowania ich związku, Gójska miała już dwójkę dzieci z innych relacji. Z Michałem Rachoniem doczekała się narodzin dwóch córek Leonii, która przyszła na świat w 2014 roku i Zofii, która urodziła się w 2016 roku. Katarzyna Gójska przed związkiem z aktualnym partnerem była niechlubną bohaterką głośnego skandalu obyczajowego.


Żona Rachonia była bohaterką skandalu obyczajowego. Mówiła o tym cala Polska
Zanim Katarzyna Gójska związała się z Michałem Rachoniem przez pięć lat była żoną Krzysztofa Hejke, z którym ma dziecko - syna Ksawerego. W 2008 roku jej mąż dwukrotnie skladał pozew rozwodowy, zarzucając żonie zdradę, do której ostatecznie przyznała się przed sądem. Najbardziej skandalicznym momentem było opublikowanie w mediach listu, który Krzysztof Hejke napisał do ówczesnego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, w którym twierdził, iż jego żona podobno została uwiedziona przez prezesa IPN Janusza Kurtykę, który miał rzekomo przekazywać jej tajne dokumenty, które Gójska następnie miała podobno wykorzystać do tworzenia artykułów na temat lustracji, które pojawiały się w "Gazecie Polskiej". Kopia listu trafiła także do ówczesnego Marszałka Sejmu RP Bronisława Komorowskiego i Kolegium IPN. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w tej sprawie choćby śledztwo, ale ostatecznie je umorzono. Plotkowano także o bliskiej relacji Katarzyny Gójskiej z byłym agentem CBA Tomaszem Kaczmarkiem znanym w przestrzeni publicznej jako "agent Tomek". Wiedzieliście o tym?
Idź do oryginalnego materiału