W ubiegłym roku media obiegła druzgocąca informacja. Bruce Willis musiał nagle zawiesić karierę. Od jakiegoś czasu ciężko mu było odnaleźć się na planie. Jak się później okazało, powodem tego była postępująca demencja. Aktor na co dzień może liczyć na ogromne wsparcie żony Emmy Heming, która się nim opiekuje i stale pogłębia wiedzę na temat schorzenia, tak aby zagwarantować mu najbardziej komfortowe życie. W mediach społecznościowych sprawia niezwykle walecznej. Jej mowa ciała mówi zupełnie co innego.
REKLAMA
Zobacz wideo
Werner mówi o rzeczywistości w domowym hospicjum. Te słowa łamią serce
Żona Bruce'a Willisa usiłuje się odnaleźć w nowej rzeczywistości
W ostatnich wpisach na Instagramie żona Bruce'a Willisa ponownie zabrała głos w sprawie osób chorych na demencję. Wyznała wówczas, iż aktor nie wróci do pełni zdrowia przez to, iż na obecną chwilę nie ma leków, które dałyby możliwość skutecznej terapii. Była modelka nie ukrywa, iż to bardzo ciężka sytuacja dla całej rodziny, jednak sama jest bardzo zdeterminowana, aby pomóc ukochanemu. Ekspertka od mowy ciała Judi James w rozmowie z Mirror przeanalizowała jej gesty z wystąpienia w ramach Światowego Tygodnia Świadomości FTD.
Mowa ciała Emmy, gdy mówi tutaj o swoim mężu, wydaje się uosabiać stoicyzm i odwagę. Przyjmuje pozę spokojną, elegancką, pełną wdzięku i wydaje się zdecydowana unikać wszelkich oznak użalania się nad sobą, a choćby używania słowa "ja" - oceniła Judi James w rozmowie z Mirror.
Po nieco głębszej analizie ekspertka zauważa, iż Emma Heming tłumi własne emocje. choćby kiedy na ekranie pojawiły się zdjęcia z ukochanym. "Nie sposób nie zauważyć wysiłku, który wkłada, aby stłumić swoje wewnętrzne emocje, skoro w jej mowie ciała znajduje się tak wiele wskazówek wskazujących na jej smutek, gdy na ekranie wyświetlono zdjęcia jej i Bruce'a. Wyraźnie trzyma się swojego głównego celu, którym jest pomaganie innym przechodzącym przez podobne trudności" - dodaje.
Emma Heming stara się nie zwracać na siebie uwagi
Przez cały wywiad Emma Heming starała się trzymać emocje na wodzy. Kiedy głos zaczął się jej łamać i wiedziała, iż może się rozpłakać, natychmiast próbowała się uspokoić. Co ciekawe, choćby kiedy dziennikarz zadał jej osobiste pytanie, ona to zignorowała i zaczęła doradzać rodzinom osób dotkniętych demencją. "Emma wydaje się jednak zdecydowana odwrócić uwagę od wszelkiej sympatii kierowanej w jej stronę. Zapytana o to, czy jest "opiekuńczą partnerką", natychmiast depersonalizuje się, udzielając rad i wskazówek, zamiast opisywać własny smutek i zmagania". Zdjęcia Bruce'a Willisa z rodziną znajdziesz w naszej galerii na górze strony.