Znana aktorka opowiedziała o strasznym obliczu swojej choroby. "Leżę w łóżku i krzyczę z bólu"

natemat.pl 1 tydzień temu
Christina Applegate w jednym z najnowszych odcinków swojego podcastu zdobyła się na osobiste wyznanie. U znanej aktorki zdiagnozowano stwardnienie rozsiane. – Leżę w łóżku i krzyczę z bólu – przyznała, opowiadając o strasznym obliczu swojej choroby.


Christina Applegate zdobyła popularność rolą Kelly Bundy w sitcomie "Świat według Bundych". Ale wystąpiła też w wielu filmach, zdobyła Emmy i cztery nominacje do Złotych Globów.

W ostatnich latach przypomniała o swoim talencie w serialu Netfliksa "Już nie żyjesz" (na tegorocznej gali rozdania nagród Emmy za swoją rolę dostała owacje na stojąco, choć nie zdobyła nagrody; ostatecznie przegrała z Quintą Brunson z "Misji: Podstawówka").

Niestety mimo rozwijającej się kariery artystka mocno podupadła na zdrowiu. W 2021 roku usłyszała od lekarzy, iż ma stwardnienie rozsiane (SM). Przez długi czas lekceważyła objawy, ale w pewnym momencie choroba zaczęła mocno postępować.

Na początku 2023 roku Christina Applegate ogłosiła, iż nieco się wycofuje, gdyż na razie nie jest w stanie grać. Zrobiła to już wcześniej, gdy w 2008 roku wykryto u niej raka piersi. Amerykańska aktorka ostatecznie go pokonała i powróciła do zawodu.

Applegate prowadzi podcast o swojej chorobie. Wyznała, iż czasem "leży i krzyczy z bólu"


W marcu tego roku, wraz z Jamie-Lynn Sigler, gwiazdą znaną z "Rodziny Soprano" Applegate uruchomiła podcast "MeSsy", w którym obie panie dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z SM. Sigler też ma stwardnienie rozsiane, o czym dowiedziała się w wieku 20 lat.



W odcinku z 5 listopada aktorki pochyliły się nad fizycznymi objawami. Applegate wyznała, iż ból, który towarzyszy jej każdego dnia, przybiera różne formy: od ostrego kłucia, przez pieczenie, aż po ściskanie.

Proste czynności stają się niewykonalne, 52-latka nie może czasem otworzyć butelki z wodą czy podnieść telefonu.

– Leżę w łóżku i krzyczę z bólu – powiedziała z rozbrajającą szczerością. Wtórowała jej koleżanka, która mierzy się z podobnymi dolegliwościami.

Applegate: Mam 30 zmian w mózgu


Przypomnijmy, iż już wiosną Applegate mówiła, iż ma "30 zmian w mózgu" (wywołanych przez stwardnienie rozsiane), które porównała do... opryszczek: – Tak, opryszczki są wszędzie w całym moim mózgu. Największa z nich jest za moim prawym okiem, więc moje prawo oko naprawdę bardzo boli.

Dodała, iż jej walka z chorobą będzie już trwała całe życie i nie jest pewna, czy za 10 lat będzie jeszcze "w pobliżu". Aktorka nie kryła wściekłości na SM: – To jest najgorsza rzecz, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła. Tak bardzo tego nienawidzę, jestem wściekła. Nie da się tego pokonać.

Quiz: Lata 90. w Polsce należały do komisarza Halskiego. Co jeszcze pamiętasz z "Ekstradycji"?


"Ta przewlekła choroba ośrodkowego układu nerwowego manifestuje się poprzez zakłócenie przepływu informacji między mózgiem a resztą ciała, co prowadzi do utraty sprawności fizycznej i problemów poznawczych" – czytamy o stwardnieniu rozsianym, o którym więcej w naTemat.pl pisała Anna Kaczmarek.

Idź do oryginalnego materiału