Koreański horror to mistrzostwo groteski i srogiej przemocy, które skrywają mroczną głębię. Doskonałym przykładem tego połączenia jest Lament – mocny, gęsty film, który nie tylko szokuje realistyczną brutalnością, ale również zachwyca tym, co pulsuje pod powierzchnią.Reżyser Hong-jin Na wciąga widza w opowieść, która jednocześnie mrozi krew w żyłach i porusza czułe struny. Akcja Lamentu rozgrywa się na południowokoreańskiej prowincji, gdzie spokój codziennego życia zostaje przerwany serią tajemniczych, wyjątkowo makabrycznych morderstw. Kolejnych mieszkańców ogarnia obłęd – jakby coś wkradało się w ich umysły i popychało ku...