Kariera aktorska Sebastiana Stankiewicza trwa nieprzerwanie od 2004 roku. W 2006 roku ukończył Wydział Lalkarski we wrocławskiej filii PWST w Krakowie i zaczął pojawiać się w serialach telewizyjnych, takich jak "Pierwsza miłość", "Kryminalni" czy "Hela w opałach". Oglądaliśmy go następnie w "Bodo", "Ojcu Mateuszu", "O mnie się nie martw" i "Świecie według Kiepskich".
Stankiewicz jest najlepiej znany ze swoich kreacji w "Panu T" Marcina Krzyształowicza, "Furiozie" Cypriana T. Olenckiego i "Hiacyncie" Piotra Domalewskiego i horrorze "Ostatnia wieczerza" Bartosza M. Kowalskiego. Pochodzący z Bolesławca gwiazdor zagrał niedawno Mateusza w kontynuacji "Akademii Pana Kleksa", czyli "Kleksie i wynalazku Filipa Golarza", a także w satyrycznym serialu "Edukacja XD".
Sebastian Stankiewicz wystąpił w amerykańskim serialu "Na zaginionych ziemiach"
Polscy aktorzy coraz chętniej są brani do ról w zagranicznych produkcjach, co udowodnił choćby ostatni występ Piotra Adamczyka w hicie Marvela "Hawkeye". Sebastiana Stankiewicza obsadzono niedawno w filmie fantasy "Na zaginionych ziemiach" Paula WS Andersona na podstawie opowiadania George'a R.R. Martina, twórcy cyklu "Pieśń Lodu i Ognia".
– Byłem na planie "Akademii Pana Kleksa". Krakałem cały czas. Byłem w całej charakteryzacji z pazurami. I dostałem informację, żebym nagrał self tape’a. Maciek jeszcze Kawulski przyszedł i mówił: "Słuchaj, zróbcie mu tak, żeby wygrał" – wyjaśnił aktor w wywiadzie udzielonym programowi śniadaniowemu "Dzień Dobry TV".
Stankiewicz dostał odpowiedź zwrotną po dwóch tygodniach od wysłania self tape'a, a później wyruszył do Alvernia Studios pod Krakowem, gdzie na planie zdjęciowym poznał Millę Jovovich ("Piąty element") oraz Dave'a Bautistę ("Strażnicy Galaktyki"). Hollywoodzcy gwiazdorzy służyli mu dobrymi radami.
– Mila powiedziała mi: "Stanki, słuchaj. Zrobiłeś świetny casting, prawie jak sceny z filmu" – wspomniał. Stankiewicz zasugerował, iż udział w projekcie, jakim jest "Na zaginionych ziemiach", traktuje jako przygodę.