– Jestem zaszczycony i cieszę się, iż obejmę tę nową funkcję – nie kryje Jakub Chrenowicz. Zaznacza, iż funkcja ta pozwoli lepiej rozwijać się całej instytucji i wzajemnie współpracować, ponieważ będzie odpowiadał za jej pion artystyczny.
– Mianowicie za chór, orkiestrę, dział organizacji pracy artystycznej, impresaryjnej. I to właśnie te obszary są tymi na które, jako dyrygent i fachowiec w zakresie muzyki i wykonawstwa, mogę mieć największy wpływ. Moja kooperacja z orkiestrą artystyczną na estradzie, którą państwo melomani mogą podziwiać, słuchać, obserwować to jest jeden obszar naszej wspólnej działalności. Ale drugim jest właśnie to co dzieje się pomiędzy koncertami, pomiędzy sezonami. To praca w pewien sposób niewidoczna, ale sprawia, iż te koncerty są bardziej są interesujące – wyjaśnia
Jakub Chrenowicz z Filharmonią Opolską współpracuje już od dłuższego czasu. Od października zeszłego roku, gdy został pierwszym dyrygentem i kierownikiem artystycznym, zakres jego obowiązków rzecz jasna jeszcze się zwiększył.
– W sumie to już wraz z początkiem poprzedniego sezonu zacząłem wykonywać więcej pracy polegającej na ustalaniu programu, zapraszaniu solistów, organizowaniu pracy artystycznej. Teraz zostanie to nieco rozszerzone i w zasadzie zorganizowane w stosowną funkcję czyli p.o. zastępcy dyrektora spraw artystycznych. Dzięki czemu też więcej decyzji będzie zależało ode mnie – wyjaśnia Jakub Chrenowicz.
Jakub Chrenowicz – Pierwszy dyrygent
Nasuwa się wiec pytanie czy w związku z powyższym będzie częściej czy rzadziej pojawiał się przed publicznością w ramach Filharmonii Opolskiej?
– Przyszły sezon mamy już zaplanowany i ilość moich koncertów jest ustalona. Niemniej to jest i tak dość znaczna częstotliwość, do tego chodzą próby, sesje nagraniowe, prace produkcyjne koncertów, opracowywanie repertuaru, weryfikacja i opracowywanie nut, kooperacja z solistami, dyrygentami, aranżerami oraz masa pozostałych spraw. I w sumie będzie to więcej wspólnych spotkań z publicznością, aniżeli w mijającym sezonie, co wynika także z tego, iż propozycja nawiązania stałej współpracy z opolską filharmonią zastała mnie w październiku 2025 roku i wtedy już miałem dużo rzeczy ułożonych – wyjaśnia Jakub Chrenowicz.
– Teraz mogę państwa zapewnić, iż będę regularnie w Opolu i z muzykami będę spędzał na tyle czasu, żeby mieć wpływ na poziom i styl grania orkiestry, jej brzmienie oraz wiele artystycznych elementów, które potem stanowią zarówno o jakości, jak i odrębności, zespołu od innych – opisuje.
Warto w tym miejscu przypomnieć, iż Jakub Chrenowicz to na co dzień również szef Orkiestry Symfonicznej Akademii Muzycznej w Poznaniu, doktor habilitowany i profesor AM, a także Kierownik Katedry Dyrygentury Symfonicznej i Operowej w tamtejszej uczelni, gdzie jest… przełożonym Przemysława Neumanna, czyli poprzedniego dyrektora Filharmonii Opolskiej.
– Orkiestrą w Opolu dyrygował już wcześniej, zanim został jej Pierwszym Dyrygentem i ta kooperacja zawsze układała się bardzo dobrze. Jest to przede wszystkim niezwykle kompetentny i świetny fachowiec, ale też i po prostu ułożony, miły człowiek, którego doskonale odbiera zespół – nie kryje Maciej Fortuna, dyrektor FO.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania