Zenek Martyniuk sam się do wszystkiego przyznał. To koniec plotek

allpress.pl 2 dni temu

Zenek Martyniuk, uznawany za króla muzyki disco polo, zaskoczył swoich fanów najnowszym wywiadem, w którym odniósł się do ostatnich zmian w Telewizji Polskiej oraz swojego życia zawodowego.

  • Czytaj również: Ida Nowakowska nie może dojść do siebie. Druzgocące wieści z domu gwiazdy

Chociaż od wyborów w październiku 2023 roku artysta przestał być częstym gościem na antenie TVP, jego kariera nie zwolniła tempa. Wręcz przeciwnie – Martyniuk intensywnie koncertuje po Polsce i objął funkcję jurora w programie „Disco Star”. To nie koniec niespodzianek, ponieważ w najnowszym wywiadzie opowiedział również o swoim życiu prywatnym.

Zenek Martyniuk: „To koniec plotek”

Martyniuk, mimo rzadkich wystąpień w telewizji, przez cały czas pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny muzycznej. Ostatni wywiad z gwiazdą disco polo przyniósł kilka niespodziewanych wyznań. Największą sensacją okazało się jednak jego przyznanie się do… lojalności wobec fryzjera!

„Od 30 lat chodzę do tego samego fryzjera na ulicy Wspólnej w Warszawie. Strzyże mnie Dima z Nowosybirska. Kiedyś miał salon w Białymstoku, potem w Sopocie, a teraz od wielu lat pracuje w Warszawie” – powiedział Zenek Martyniuk w rozmowie z „Faktem”.

Zenek o swoim fryzjerze: „To numer jeden”

Choć Martyniuk na co dzień mieszka na Podlasiu, dojazdy do Warszawy nie sprawiają mu kłopotu. Muzyk przyznał, iż przed każdym koncertem odwiedza swojego ulubionego fryzjera, a jeżeli ten nie jest dostępny, korzysta z usług zastępczych specjalistów w Białymstoku i Mławie. „Numerem jeden jednak zawsze pozostaje Dima” – zaznacza artysta.

Ile Zenek Martyniuk płaci za strzyżenie?

Dla wielu może to być zaskoczeniem, ale Martyniuk przyznał, iż za swoją fryzurę płaci tyle, co przeciętny klient. „Za strzyżenie płacę około 100 złotych, może choćby 90 złotych. Nie zmieniam fryzury od lat, Dima mnie namawiał na coś innego, ale ja mam boczki i tył króciutko, a grzywkę trochę podniesioną do góry. To Dima wymyślił tę fryzurę, a teraz inni też się tak czeszą” – dodał z uśmiechem Zenek.

Życie prywatne Martyniuków

W wywiadzie nie zabrakło również informacji o żonie Martyniuka, Danusi. Jak się okazuje, żona Zenka preferuje zagraniczne zakupy, a Paryż i Mediolan to jej ulubione miejsca na modowe wojaże. „Oferta polskich butików nie zadowala Danusi. Raz była w Vitkacu, ale się rozczarowała asortymentem. Daleko mu do światowego” – opowiadał Martyniuk.

  • Czytaj też: Michał Szpak przyznał się przed wszystkimi. Nie wierzyli w to co słyszą

Jednak nie każda wyprawa do Paryża kończy się sukcesem. Para przyznała, iż jedna z wizyt we francuskiej stolicy zakończyła się nieoczekiwanym powrotem do kraju, gdy sytuacja w mieście wymusiła na nich zmianę planów.

Król sceny i mąż na pełen etat

Choć Zenek Martyniuk nieczęsto pojawia się już w Telewizji Polskiej, jego aktywność zawodowa wciąż jest na wysokim poziomie. Koncerty, praca w „Disco Star” oraz stabilne życie rodzinne pokazują, iż artysta doskonale radzi sobie z wyzwaniami codzienności. „Plotki się skończyły, a ja przez cały czas jestem tu, gdzie być powinienem” – podsumowuje artysta.

SEO-friendly keywords: Zenek Martyniuk, disco polo, fryzjer Zenka Martyniuka, Dima fryzjer, żona Zenka Martyniuka, Danuta Martyniuk zakupy, Zenek Martyniuk koncerty, Disco Star, Martyniuk w TVP, wywiad z Zenkiem Martyniukiem.

Idź do oryginalnego materiału