Zbigniew Herbert - Do Marka Aurelego

donkiswiatpoezji.pl 2 tygodni temu
Ujął mnie Twój komentarz Marku - chciałabym utrzymać Twoje nagłe zainteresowanie poezją..... by pozostało w Tobie .... poezja pomaga żyć, pomaga przeżyć ciężkie chwile, dzięki niej poznajemy euforia i piękno życia.

Tym pięknym wierszem Herberta "Do Marka Aurelego" w którym autor solidaryzuje się z rzymskim cesarzem i filozofem powracam do blogu... nie chciałabym by to było tylko na chwilę.... ale może ta mała lampka, która się we mnie tli - jeszcze raz zapłonie.

"Do Marka Aurelego" - to trudny wiersz..... do przemyśleń, za każdym razem, gdy go czytam rozumiem go inaczej..... główną jednak myślą przewodnią , jest chyba moja osobista konstatacja, iż na przełomie wieków, czasów świat i wszystko co się dzieje nie zmieniają się .... bezradność wobec przeznaczenia...... ciężko się autorowi z tym pogodzić: "mój bezradny Marku płacz"






Dobranoc Marku lampę zgaś
I zamknij książkę
Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd
To niebo mówi obcą mową








To barbarzyński okrzyk trwogi
Którego nie zna twa łacina
To lęk odwieczny ciemny lęk
O kruchy ludzki ląd zaczyna
Bić I zwycięży słyszysz szum
To przypływ zburzy twe litery
Żywiołów niewstrzymany nurt
Aż runą świata ściany cztery

Cóż nam na wietrze drżeć
I znów w popioły chuchać mącić eter
Gryźć palce szukać próżnych słów
I wlec za sobą cień poległych
Więc lepiej marku spokój zdejm
I ponad ciemność podaj rękę





Niech drży gdy bije w zmysłów pięć
Jak w wątłą lirę ślepy wszechświat
Zdradzi nas wszechświat astronomia
Rachunek gwiazd I mądrość traw
I twoja wielkość zbyt ogromna

i mój bezradny Marku płacz

Idź do oryginalnego materiału