Zauważyli go na mieście z młodszą aktorką i się zaczęło. Zaskakujące sceny z udziałem Pawła Wilczaka

gazeta.pl 1 godzina temu
Paweł Wilczak rzadko trafia na łamy tabloidów, co sprawia, iż każde doniesienie o nim budzi spore emocje. Najnowsze zdjęcia 60-latka w towarzystwie młodszej aktorki rozgrzały media do czerwoności.
Paweł Wilczak i Joanna Brodzik poznali się na planie serialu "Kasia i Tomek". To właśnie tam lata temu zrodziła się ich miłość. Na temat związku pary nie wiadomo jednak zbyt wiele. Brodzik i Wilczak w 2008 roku zostali rodzicami bliźniaków Jana i Franciszka. W mediach co jakiś czas na przemian pojawiają się pogłoski o zaręczynach, ślubie i rozstaniu aktorów. Plotek o kryzysie z pewnością nie uciszą ostatnie zdjęcia, które opublikował jeden z tabloidów.


REKLAMA


Zobacz wideo Joanna Brodzik o wstrzemięźliwości medialnej. "Wyskoczę z szuflady na swoich własnych warunkach"


Paweł Wilczak zauważony na mieście z dużo młodszą aktorką. Tak się zachowywali
Zdjęcia z wyjścia Wilczaka opublikował "Super Express". 60-latka zauważono w towarzystwie młodszej o prawie 20 lat Marii Niklińskiej - aktorki znanej z takich produkcji jak "Czarny" czy "Jutro pójdziemy do kina". "Dała się pocieszać i zabawiać Wilczakowi. W pewnym momencie przylgnęła do jego ręki i trzymała głowę na ramieniu. Gdy w miarę upływu czasu impreza powoli się wyludniała, oni dwoje zostali aż do końca razem. Niklińska powalała się na krzesłach, ocierała oczy. Ostatecznie utonęła w ramionach Pawła Wilczaka" - czytamy w relacji tabloidu. Aktor miał odprowadzić ją około trzeciej w nocy do taksówki. "Długo nie mogła się z nim rozstać. Na pożegnanie obdarowała go soczystym pocałunkiem i odjechała" - pisano. Myślicie, iż może być coś na rzeczy?


Joanna Brodzik opowiedziała o relacji z Pawłem Wilczakiem. Wspomniała o postawionych granicach
Aktorka niedawno gościła w programie Magdy Gessler - "Magda gotuje Internet". Tam otworzyła się na temat związku z Wilczakiem, któremu kibicowała cała Polska. Brodzik podkreśliła, iż początkowo trudno było im zachować prywatność Media wielokrotnie próbowały przekraczać granice. - To raczej próby nieudane, zresztą z powodu postawionych przeze mnie i przez tatę moich dzieci jasno granic, iż nasze życie prywatne jest nasze i prywatne. jeżeli ktoś próbował nam tę prywatność, czy próbuje, czy będzie próbował kraść, to z całą konsekwencją będę broniła tego, żeby mi nikt tej prywatności, tak jak telewizora, nie wynosił z domu! - grzmiała.
Idź do oryginalnego materiału