Zator – tu nie można się nudzić!

nadwisla24.pl 2 miesięcy temu

Małopolska to region, który od lat jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów. Składa się na to wiele czynników, ale najważniejsze to różnorodna i bardzo bogata oferta turystyczna i doskonałe zaplecze noclegowe i gastronomiczne. Czas można tu spędzać na wiele sposobów, zależnie od upodobań. Wielu Gości szuka miejsc, które dają możliwość łączenia różnych form wypoczynku. Taki właśnie jest Zator, kameralne miasteczko położone około godziny drogi od Krakowa. Tu nie można się nudzić, a umiejscowienie sprawia, iż w zasięgu turysty jest tu zarówno Kraków, Jura, podkrakowskie zabytki, jak i Beskidy oraz Tatry. I oczywiście Energylandia.

Wokół Zatora – jak zorganizować pobyt

Nazwa Zator jeszcze kilkanaście lat temu kilka mówiła przeciętnemu turyście zwiedzającemu Małopolskę. Dziś to zupełnie co innego. Powstał Park Roller Coasterów Nr 1 w Europie, czyli Energylandii, a wraz z Parkiem Rozrywki pojawiły się szersze możliwości noclegowe, w tym Western Camp Resort. Noclegi w Zatorze to doskonała baza do poznawania środkowej, zachodniej i południowej części Małopolski. W ten sposób miasteczko trafiło do zestawień miejsc, których w Małopolsce pominąć nie można.

Mając do dyspozycji kilka dni i wybierając Zator na swoją bazę, można spędzić czas w niezwykle zróżnicowany sposób. Jeden dzień zdecydowanie warto poświęcić na zwiedzanie Krakowa. choćby jeżeli odwiedzało się stolicę Małopolski już wcześniej, to zawsze da się tu znaleźć coś interesującego do zobaczenia, co umknęło przy poprzednich wizytach. Kraków to nie tylko Wawel i Stare Miasto, ale także liczne fascynujące muzea, centrum nauki, Nowa Huta z jej zyskującymi popularność atrakcjami, mniej znane dzielnice, jak np. Podgórze, a także sporo nowoczesnej architektury na wysokim poziomie.

Jeśli po Krakowie wciąż mało nam zabytków, to można skierować się do Bochni lub Wieliczki i tutejszych zabytkowych kopalń soli albo odwiedzić wpisany na listę UNESCO zespół klasztorny w Kalwarii Zebrzydowskiej, malowniczą Lanckoronę czy któryś z jurajskich zamków.

Z Zatora blisko jest też na szlaki piesze i rowerowe Małopolski. Sieć Velo Małopolska i połączone z nią szlaki pozwalają na poznawanie regionu z rowerowego siodełka. Ciekawą atrakcją dla miłośników dwóch kółek może być przejazd drezynami rowerowymi w rejonie Alwerni. Z kolei szlaki piesze czekają w niezbyt odległych Beskidach – Żywickim, Małym i Makowskim, w Gorcach oraz w Tatrach. Wszystkie je można odwiedzić, spędzając kilka dni w Zatorze.

W klimacie Dzikiego Zachodu

Oczywiście wybierając się do Zatora, nie można też pominąć zabawy w Energylandii. Jej znakiem rozpoznawczym są roller coastery, takie jak Mega Coaster Hyperion, mega wooden coaster Zadra czy Mayan (https://westerncamp.pl/mayan-wysokosc-predkosc-i-przeciazenia/) oraz atrakcje ekstremalne, ale to miejsce nie tylko dla wielbicieli adrenaliny. Rodzinny Park Rozrywki to zróżnicowane strefy, w których świetnie czują się dorośli i dzieci, a atrakcje są tak zróżnicowane, iż mogą się tu bawić zarówno maluchy, jak i osoby dojrzałe.

Po sąsiedzku z Energylandią można z kolei zanurzyć się w klimacie z Dzikiego Zachodu. Western Camp Resort to noclegi w Domkach Szeryfa, Wozach Kowbojskich, unoszących się na powierzchni stawu Houseboatach czy Indiańskich Tipi, świetna restauracja Bonanza, tereny rekreacyjne, boiska, miejsca ogniskowe, place zabaw i baseny, czyli wszystko, co potrzeba, by komfortowo spędzić noce w podróży, a przy tym mieć też sporo możliwości na aktywniejsze wieczory. Western Camp Resort to idealny nocleg przy pobytach w Energylandii i poznawaniu uroków Małopolski. Tu nie można się nudzić, a największe małopolskie atrakcje są w zasięgu ręki.

Materiał partnera

Idź do oryginalnego materiału