Zatańczył jak Steczkowska i wywołał burzę. Nagranie podbija sieć

gazeta.pl 5 godzin temu
Justyna Steczkowska swoim eurowizyjnym występem porwała publiczność w Bazylei. Tymczasem na TikToku popularność zdobywa nagranie, na którym pokazano taniec tłumacza języka migowego do show artystki. Internauci nie kryją rozbawiania.
Występ Justyny Steczkowskiej w pierwszym półfinale 69. Konkursu Piosenki Eurowizji z miejsca stał się jednym z najgłośniej komentowanych momentów wieczoru. Utwór "Gaja" zaprezentowany przez artystkę z miejsca podbił serca słuchaczy, a samo nagranie przedstawiające show na scenie ma już milion otworzeń w serwisie YouTube.


REKLAMA


Zobacz wideo Steczkowska pracuje nad klipem do "Gai". Wtem wspomniała o tym, co spotkało ją w Holandii


Justyna Steczkowska zachwyciła fanów. Tłumacz języka migowego tańczący do "Gai" hitem w sieci
Występ Justyny Steczkowskiej zbiera pozytywne opinie, a w pozostawianych komentarzach internauci chwalą zarówno oprawę wizualną, jak i wokalną siłę artystki. Wielu fanów Eurowizji zwróciło uwagę, iż Polka dała jeden z najbardziej charakterystycznych występów podczas tegorocznego półfinału, a nasz kraj ma duże szanse na sukces. Tymczasem także inne nagranie cieszy się dużą popularnością na TikToku Użytkownik o nicku molliessabers zamieścił krótkie wideo, na którym możemy zobaczyć tłumacza języka migowego, tańczącego do eurowizyjnego występu Steczkowskiej. "Absolutna legenda. Chcę na niego głosować, jest niesamowity" - brzmi podpis pod filmikiem. Energiczne ruchy tłumacza gwałtownie przyciągnęły uwagę widzów - nagranie ma już ponad 50 tysięcy odtworzeń, a ta liczba stale rośnie. "Dał z siebie wszystko i jeżeli o mnie chodzi, zakwalifikował się do finału", "Cóż za ikona", "Czy możemy go wysłać w przyszłym roku?" - pisali rozentuzjazmowani fani konkursu pod nagraniem.


Leon Myszkowski wyjawił, co działo się po występie Justyny Steczkowskiej. Nie ukrywa, iż świętowali
W rozmowie z Plotkiem Leon Myszkowski 14 maja wyjawił, co działo się już po tym, gdy Justyna Steczkowska wystąpiła na eurowizyjnej scenie. "Emocje były ogromne, moment wyczekiwania, a potem wielkie szczęście. Cała delegacja stanęła na wysokości zadania i dowiozła genialne show" - powiedział syn artystki, który wspiera mamę w Bazylei. Myszkowski wyjawił także, iż po ogłoszeniu wyników przyszedł czas na małą celebrację. "Po awansie, jak tylko wypuścili ekipę z hali, ponieważ trochę to trwało, zaczęliśmy się zbierać z obiektu i wróciliśmy do hotelu, była malutka impreza" - wyjawił. Syn wokalistki zapowiedział również, iż na finał, który odbędzie się 17 maja, przyjedzie mąż Steczkowskiej, a także ich dzieci oraz przyjaciele, którzy od początku wspierają artystkę. Zobacz: Syn Steczkowskiej się wygadał. Ujawnił kulisy awansu do finału Eurowizji.
Idź do oryginalnego materiału