Zara Larsson zdradziła, co było jednym z największych błędów w jej karierze

terazmuzyka.pl 5 dni temu

Zara Larsson przyznała, iż przez cały czas ma ambicje, aby być „numerem jeden”. Zdradziła też, co uważa za największy błąd w swojej dotychczasowej karierze.

W podcaście „Rolling Stone Music Now” piosenkarka zdradziła, iż jej ambicja to jednocześnie „błogosławieństwo i przekleństwo”. Choć wiele rzeczy w jej życiu się układa, nieustannie czuje wewnętrzną presję, by robić więcej i lepiej. Jak mówi, ta potrzeba bywa męcząca:

Kiedy jesteś superambitna, to jest błogosławieństwo i przekleństwo. Może dziać się wokół ciebie wiele niesamowitych rzeczy, ale to nigdy nie będzie wystarczające dla twojej duszy… Jestem bardzo szczęśliwą osobą, kocham swoje życie, ale mam w głowie taki głos, który mówi: Możesz więcej. Możesz lepiej. To bywa męczące, ale po prostu chcę być numerem jeden. choćby jeżeli tylko na chwilę.

Zara żałuje, iż pomiędzy jej dwoma albumami – „So Good” z 2017 roku i „Poster Girl” z 2021 roku – była aż czteroletnia przerwa. W tym czasie pracowała nad wieloma materiałami, które ostatecznie odrzucała, ponieważ nie spełniały jej oczekiwań:

To chyba jeden z moich największych błędów, iż zrobiłam tak dużą przerwę między albumami. Miałam wtedy ogromną presję, żeby nagrać wielki, komercyjny hit. W ciągu tych czterech lat powstało pewnie pięć albumów, które po prostu odrzuciłam, bo nie były wystarczająco dobre.

Artystka wyznała też, iż podczas nagrywania nowej muzyki stara się nie słuchać twórczości innych wykonawców:

Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, co robią inni. Kiedy nagrywam, przechodzę w tryb podcastów. Słucham dużo podcastów, dużo ASMR i odcinam się od tego, co wydają inni. Trendy w muzyce się zmieniają.

Tytułowy utwór z nowego albumu „Midnight Sun” powstawał przez kilka lat i przeszedł wiele zmian. Zara wyznała, iż napisała aż pięć piosenek o tym samym tytule, zanim osiągnęła zadowalający efekt.

Idź do oryginalnego materiału