"To trudne pytanie, bo zależy, jak definiujemy 'najlepszy' – czy chodzi o najbardziej kultowy, najbardziej poruszający, najlepiej zagrany? jeżeli miałabym wybrać jeden, to postawiłabym na 'Przed wschodem słońca' (1995) Richarda Linklatera" – odpowiedział na nasz pytanie o najlepszy film o miłości chatbot.
"To film, który uchwycił istotę zakochania się – długie rozmowy, chemia, ulotność chwili i poczucie, iż trafiło się na kogoś wyjątkowego. Historia Jessego (Ethan Hawke) i Céline (Julie Delpy), którzy spędzają razem jeden wieczór w Wiedniu, jest prosta, ale pełna emocji i realizmu. Do tego genialne dialogi i magia przypadkowego spotkania" – podsumował ChatGPT.
Najlepsze filmy o miłości według AI. "Przed wschodem słońca" to nie wszystko
Wybór sztucznej inteligencji zachwyca i zaskakuje – "Przed wschodem słońca" to film znakomity (na Rotten Tomatoes ma 100 procent od krytyków, co oznacza brak negatywnych recenzji; a na IMDb – 8,1/10), ale nie jest typowym romansem. To również film "chodzony i gadany", w którym kilka się dzieje, a najważniejsze są słowa, gesty i emocje.
Jesse, Amerykanin podróżujący po Europie, poznaje w pociągu Céline, Francuzkę wracającą do Paryża. Spędzają razem noc w Wiedniu, rozmawiając o życiu, miłości i przyszłości. W ciągu tej jednej magicznej nocy zakochają się w sobie, pełni nadziei i ufności.
Minimalistyczna forma, genialne dialogi i niezwykła chemia między bohaterami sprawiają, iż to jeden z najbardziej autentycznych filmów o zakochaniu. Ethan Hawke i Julie Delpy stworzyli niezapomniany duet, który powrócił jeszcze w dwóch kolejnych częściach trylogii Richarda Linklatera, kręconych dokładnie co dziewięć lat: "Przed zachodem słońca" i "Przed północą" – równie świetnych.
AI podało też dwa kolejne filmy o miłości, które umieścił kolejno na drugim i trzecim miejscu. Nie mogło zabraknąć "Casablanki", czyli klasyka nad klasykami z 1942 roku. To opowieść o miłości w czasach wojny, wyborach między uczuciem a obowiązkiem oraz o tym, iż czasem trzeba poświęcić własne szczęście dla większego dobra.
Historia Ricka i Ilsy, dawnych kochanków, którzy spotykają się po latach w Maroku, to symbol niespełnionej miłości, która pozostaje w sercu na zawsze. W rolach głównych wystąpili ikoniczni aktorzy starego Hollywood Humphrey Bogart i Ingrid Bergman, a film w reżyserii Michaela Curtiza do dziś pozostaje jednym z najbardziej cenionych romansów, z oceną 8.5/10 na IMDb.
Na trzecim miejscu w zestawieniu AI znalazł się kolejny (choć młodszy) klasyk, czyli "Titanic" z 1997 roku, film Jamesa Camerona, który jednocześnie jest spektakularnym widowiskiem i poruszającą historią miłosną.
Jack i Rose, zagrani przez uwielbianych Leonarda DiCaprio i Kate Winslet, pochodzą z różnych światów, ale na pokładzie feralnego "Titanic" ich drogi się przecinają. Ich miłość, choć krótkotrwała, stała się jedną z najbardziej ikonicznych w historii kina, podobnie jak słynna scena na dziobie statku. Film zdobył rekordową liczbę Oscarów (aż 11), a jego ocena na IMDb wynosi 7.9/10.
"Choć wybór najlepszego filmu o miłości to kwestia gustu, „Przed wschodem słońca”, 'Casablanca' i 'Titanic' to produkcje, które na zawsze zapisały się w historii kina. Każdy z tych filmów przedstawia miłość w inny sposób – od spontanicznego zakochania, przez poświęcenie, aż po epicką, tragiczną historię" – podsumował Chat GPT i trudno się z nim w tym przypadku nie zgodzić.