W ostatnich latach wyraźnie wzrosło zainteresowanie przedmiotami, które w okresie PRL można było spotkać niemalże w każdym domu. Do łask wróciły nie tylko stare meble, zastawy czy ciuchy. Już od dłuższego czasu kolekcjonerzy rozglądają się także za płytami winylowymi oraz kasetami magnetofonowymi. Choć dla współczesnych pokoleń takie nazwy mogą brzmieć niczym egzotyczna przygoda, dla starszych osób to nostalgiczny powrót do lat młodości. Sentyment to jednak nie wszystko. w tej chwili duże znaczenie ma moda na retro, która sprawia, iż wartość przedmiotów z historią idzie do góry. Jakie egzemplarze można nazwać prawdziwymi "białymi krukami"? Wśród nich jest kilka polskich perełek.
REKLAMA
Zobacz wideo Zrobiłyśmy słodycze jak z PRL-u. Galaretki w cukrze
Winylowe płyty z PRL znów są w modzie. Zapłacono za nią ponad milion złotych
W przypadku kolekcjonerskich perełek największe znaczenie mają: nakład i rzadkość, tytuł, stan przedmiotu i oryginalne opakowanie. Na rynku światowym doceniane są przede wszystkim rzadkie beatlesowskie wydania. Winyl "Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band" z podpisami członków zespołu został niegdyś sprzedany za prawie 300 tysięcy dolarów, co daje ponad milion złotych. Jednym z najbardziej poszukiwanych krążków w Polsce jest zaś "Poganie! Kochaj i obrażaj" zespołu Róże Europy z 1992 roku. Egzemplarze zachowane w idealnym stanie oferowane są w tej chwili za choćby 7,5 tysiąca złotych. Na tym jednak nie koniec. Mówi się, iż muzyka legend polskiej sceny nigdy nie umrze, a dowodem na to jest zainteresowanie oryginalnymi wydaniami, takimi jak:
Czesław Niemen "Enigmatic" z 1970 roku - do kilkuset do choćby trzech tysięcy złotych,
Marek Grechuta "Korowód" z 1971 roku - choćby blisko tysiąc złotych,
SBB "Nowy horyzont" z 1975 roku - od 500 złotych w górę,
Breakout "Blues" z 1971 roku - od tysiąca złotych wzwyż.
W gronie najbardziej pożądanych artystów przewijają się także Lady Pank, Budka Suflera, Maanam oraz Perfect.
Kasety magnetofonowe z PRL lądują na aukcjach. Każda z nich to kilkaset złotych
Kasety nie są w tej chwili aż tak bardzo doceniane. Mimo to niektóre egzemplarze potrafią wywołać niemałe poruszenie w branży kolekcjonerskiej. Typowe wydania z lat 80. nie kosztują zbyt wiele, natomiast te nieco bardziej limitowane i rzadkie nie schodzą poniżej kilkuset złotych. W tym przypadku "białymi krukami" są pierwsze wydania z lat 80. - z kultowymi grafikami i logotypami. Pożądane są także wersje demo, czyli unikatowe kasety wydawane w niewielkim nakładzie, na przykład należące do punkowych zespołów, takich jak Dezerter czy Siekiera. Na międzynarodowym rynku wiele płaci się również za nielegalne wydania "na czarno", które był hitem wśród największych fanów rocka oraz metalu.
Sprawdź również: Z klasycznej polskiej kuchni na salony aukcyjne. Ta porcelana dziś jest warta krocie
w tej chwili tego typu skarbów można szukać na popularnych platformach sprzedażowych. Warto też przeglądać też specjalnie utworzone grupy w mediach społecznościowych oraz odwiedzać lokalne targi płyt i kaset. jeżeli chcemy zarobić na przedmiocie z okresu PRL, najważniejsza jest jedna zasada. Stan techniczny i oryginalne opakowanie są kluczowe. Wszelkie uszkodzenia sprawiają, iż dana rzecz mocno traci na wartości.
Źródła: onet.pl, informacje.wp.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.