Zapisała się w pamięci dzięki odważnej scenie. Polska aktorka postawiła warunek

swiatseriali.interia.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Zdobyła popularność dzięki roli Ewy Majewskiej w serialu "Alternatywy 4". Po latach przyznała, iż niektóre sceny były dla niej wyjątkowo trudne, dlatego niemal od razu poprosiła o dublerkę. Następnie przez kilka lat mieszkała w Kanadzie, by w końcu powrócić do kraju. Jak potoczyły się losy Hanny Bieniuszewicz?


Hanna Bieniuszewicz zapadła w pamięć widzom dzięki roli w kultowym już serialu "Alternatywy 4". Zagrała w nim Ewę Majewską, mieszkankę bloku na tytułowej ulicy, która pracowała jako striptizerka. Podbiła serce Krzysztofa Manca (Jerzy Bończak). Jej rola w "Alternatywach 4" do najprostszy nie należała.
W jednym z wywiadów aktorka przyznała, iż nie wszystkie sceny były łatwe do zrealizowania. Szczególnie trudna okazała się sekwencja, w której jej postać miała wykonać odważny taniec. Bieniuszewicz wspomina, iż postawiła warunek i zażądała zatrudnienia dublerki.Reklama





"Od razu zażądałam dublerki. Pamiętam, iż zdjęcia trwały bardzo długo. Razem z Marysią, która w pewnym momencie miała mnie w tej scenie podmienić, zdążyłyśmy wypić już kilka kieliszków na rozluźnienie i wytrzeźwieć. Gdy w końcu doszło do kręcenia sceny, zaczęłam tańczyć. Miałam na sobie sukienkę, którą w pewnym momencie miałam rozchylić, zrobić piruet, gwałtownie uciec za kulisy i w tym momencie w pełnej krasie miała pojawić się przed kamerą właśnie Marysia" - opowiadała w rozmowie z tvp.info.
"Wszyscy pamiętają Ewę striptizerkę, ale ja byłam zbyt nieśmiała, żeby się pokazać w negliżu" - dodała ekranowa Ewa.
Przed przełomową rolą w uwielbianej przez widzów produkcji w reżyserii Stanisława Barei aktorka miała także na swoim koncie role w "Barwach ochronny", "W słońcu i w deszczu" oraz "Seksmisji".



Hanna Bieniuszewicz: jak potoczyły się jej losy po roli w "Alternatywach 4"?


Hanna Bieniuszewicz w połowie lat 80. postanowiła wyjechać do Kanady, gdzie spędziła aż 17 lat. Dopiero po powrocie do rodzinnego kraju zaczęła ponownie pojawiać się na ekranach. Od 2003 do 2007 r. grała postać Mirosławy Mierzejewskiej w "Na Wspólnej". Na przestrzeni lat wcielała się w bohaterki "Klanu", "Przyjaciółek", "Prawa Agaty", "Daleko od noszy", "Na dobre i na złe", "Barw szczęścia", "M jak miłość". Ostatnio na ekranach mogliśmy oglądać Hannę Bieniuszewicz w serialach, takich jak "Teściowie", "Sługa narodu", "Swaci" oraz "Dziewczyna i kosmonauta".


Po powrocie do Polski Hanna Bieniuszewicz osiedliła się na warszawskim Powiślu, gdzie przypadkiem odkryła, iż jej sąsiadką jest Zofia Czerwińska - aktorka, z którą wcześniej współpracowała na planie "Alternatyw 4". Obie panie zaprzyjaźniły się, a ich sąsiedzka relacja stała się inspiracją do wielu anegdot. Bieniuszewicz wspominała, iż pierwsza wizyta u Czerwińskiej była dla niej wielkim wydarzeniem. Po latach rozłąki, gdy przyjechała do Polski, napisała kartkę powitalną, którą zostawiła na drzwiach Czerwińskiej. Odpowiedź przyszła szybko, w typowym dla Zofii Czerwińskiej stylu - bezpośrednio i z humorem. Ich przyjaźń przetrwała do końca życia Czerwińskiej, a Bieniuszewicz nie raz podkreślała, jak ważna była dla niej ta relacja.
Czytaj więcej: Wielka gwiazda PRL-u powiedziała "dość". Zniknęła bez słowa
Idź do oryginalnego materiału