Zaniepokoiło mnie wyznanie Ani Lewandowskiej. To trwa już od kilku miesięcy, przyznała się dopiero teraz

Zdjęcie: Instagram @annalewandowska

Anna Lewandowska, popularna trenerka i żona piłkarza Roberta Lewandowskiego, przyznała się do kontuzji, której doznała podczas intensywnych treningów. Chociaż miała nadzieję, iż problem gwałtownie minie, stało się wręcz odwrotnie. Wyraźnie zasmucona poinformowała, iż stan wymusił na niej przerwę, a ona sama nie będzie mogła dłużej omijać gabinetu lekarskiego. „Nie lubię marudzić, ale nie ukrywam…” – tłumaczyła na Instagramie.

Zaniepokoiło mnie wyznanie Ani Lewandowskiej

Anna Lewandowska, znana z promowania zdrowego stylu życia i intensywnej aktywności fizycznej, nieczęsto wspomina o sprawach prywatnych, a już tym bardziej o swoich słabościach. Zawsze wykonuje swoją pracę na pełnych obrotach, wyciskając z siebie siódme poty. Jak się jednak okazało i ona nie mogła dłużej walczyć z własnym zdrowiem! W relacji na InstaStory przyznała się, iż doznała kontuzji, którą lekceważyła od kilku miesięcy!

Lewandowska nie zdradziła, jaki dokładnie uraz jej dokucza, ale poinformowała, iż ucierpiał nadgarstek. Niewykluczone, iż może to być przeciążenie stawów lub naderwanie mięśni, które często pojawiają się przy dynamicznych ćwiczeniach, jednak wszystko stanie się jasne dopiero, jak Ania skonsultuje się ze specjalistą.

Kontuzja Anny Lewandowskiej może mieć wpływ nie tylko na jej życie prywatne, ale także na jej szeroką działalność zawodową. Trenerka od lat prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych, na których regularnie publikuje materiały treningowe i dietetyczne, a także organizuje warsztaty sportowe. Teraz, gdy trafi pod opiekę lekarza, niewykluczone, iż jej programy mogą zostać częściowo ograniczone.

Co ważne, w momencie, gdy kontuzja znów się nasiliła, Ania spędziła cały dzień na planie, gdzie nagrała 800 ćwiczeń! Mamy nadzieję, iż tak intensywna praca przy urazie nadgarstka nie pogorszyła sytuacji. Anna Lewandowska od lat inspiruje innych do aktywnego i zdrowego trybu życia, a tym razem sama mierzy się z wyzwaniem zdrowotnym i niewykluczone, iż będzie potrzebowała czasu w regenerację.

Warto wspomnieć, iż w rodzinie Lewandowskich nie tylko Ania oraz Robert regularnie ćwiczą. Ostatnio trenerka zaskoczyła wyznaniem nt. córek, przyznając, iż stara się je zachęcać do aktywności fizycznej. Na Instagramie często zresztą relacjonuje, iż Laura i Klara regularnie towarzyszą jej na siłowni, a starsza z pociech już potrafi sporo z siebie dać.

Myślicie, iż dziewczynki pójdą śladami znanych rodziców i pewnego dnia same rozpoczną przygodę z aktywnością fizyczną na szerszą skalę?

Zobacz także: Co łączy Lewandowskich ze Szczęsnymi? Anna Lewandowska dopiero teraz zdradziła. Wielu może się zdziwić