Stanisław Karpiel-Bułecka przeżywa w tej chwili niezwykle trudne chwile. 24 stycznia w mediach pojawiła się informacja o śmierci jego babci Janiny Bachledy-Curuś. Kobieta miała 90 lat. Artysta pochodzi z góralskiej rodziny i wielokrotnie wspominał o niej na swoim profilu na Instagramie. Nie ukrywał, iż łączyła go z nią bardzo szczególna więź. Stanisław postanowił pożegnać bliską osobę w poście w mediach społecznościowych. Teraz udostępnił również klepsydrę.
REKLAMA
Zobacz wideo Małgorzata Werner o śmierci ojca. "Dopóki taty nie zabrał zakład pogrzebowy..."
Stanisław Karpiel-Bułecka jest pogrążony w żałobie. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb jego babci
Stanisław Karpiel-Bułecka przekazał informację o śmierci babci w mediach społecznościowych. Udostępnił fotografię Janiny Bachledy-Curuś i napisał wymowne słowa. "Tak uśmiechniętą cię zapamiętam do końca życia. Kocham cię, babciu" - czytamy w poście. Wiele osób złożyło kondolencje muzykowi. Teraz artysta udostępnił nekrolog. Wiadomo już, iż pogrzeb odbędzie się w środę 29 stycznia. "Wyprowadzenie zmarłej z domu rodzinnego nastąpi dnia 29.01.2025 roku o godz. 11:00 do Sanktuarium Świętej Rodziny. Modlitwa różańcowa zostanie odprawiona o godz. 11:30, Msza Święta Żałobna oraz uroczystości pogrzebowe odprawione zostaną o godz. 12:00" - czytamy. Janina Bachleda-Curuś spocznie na cmentarzu przy ul. Nowatorskiej.
PRZECZYTAJ TEŻ: Zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Ewa Bem w poruszających słowach żegna męża
Stanisław i Sebastian Karpiel-Bułecka są razem w zespole, ale nie są braćmi. Wiele osób wciąż o tym nie wie
Sebastian Karpiel-Bułecka i Stanisław Karpiel-Bułecka od ponad 20 lat tworzą zespół Zakopower. Nie da się ukryć, iż te same nazwiska często myliły fanów. Niektórzy wciąż nie wiedzą, jakie pokrewieństwo naprawdę łączy muzyków. Pojawiały się choćby głosy, iż artyści są braćmi. Nic bardziej mylnego. Przed laty w rozmowie z "Faktem" Sebastian Karpiel-Bułecka rozwiał wszelkie wątpliwości. "Są i pewnie tacy, którzy będą widzieć w nas braci, bo między nami nie ma zbyt dużej różnicy wieku. Jego tata to mój brat, a starszy jest ode mnie o 20 lat, więc to jest tak naprawdę przesunięte pokolenie. Nie mam z tym problemu, dzięki temu czuję się młodszy" - podkreślił.