Zalewski pokazał, jak występował jako dzieciak. Archiwalne nagranie podbija sieć

natemat.pl 3 tygodni temu
Krzysztof Zalewski pokazał w mediach społecznościowych archiwalne nagranie. Widzimy na nim, jak jako mały chłopiec występuje przed publicznością w szkole. Wideo momentalnie zrobiło furorę w sieci. Fani są pod wrażeniem jego zdolności.


Zalewski w swojej nowej publikacji w mediach społecznościowych życzył wszystkim fanom "wesołego piątku" i przy okazji wspomniał, iż to post z serii "tych specjalnych". Bowiem załączył do niego wyjątkowy filmik.

Krzysztof Zalewski recytuje. Archiwalne nagranie trafiło do sieci


"Przez te zawirowania polityczne umknął gdzieś Dzień Dziecka. A właśnie z okazji tegoż (tradycyjnie) – moje największe dokonanie artystyczne" – ogłosił i zaprezentował medley wierszy Tuwima w swoim wykonaniu. Nagranie pochodzi z czerwca 1991 roku. Zalewski miał wtedy zaledwie 7 lat.



Internauci po obejrzeniu nie mieli wątpliwości, iż to "zwierz sceniczny od małego". "Talent znakomity i pamięć do tekstów absolutnie niezwykła! No i totalnie bez tremy, w swoim żywiole .... Genialne wystąpienie"; "Ale super dykcja"; "Krzysiek podziwiam! Taki długi i splątany tekst ogarnąć w tym wieku i to z prawdziwą ekspresją! Mistrzostwo"; "Fenomenalna pamięć i ekspresja" – czytamy w komentarzach.

Przypomnijmy, iż Krzysztof Zalewski urodził się w Lublinie. W dzieciństwie wychowywała go mama. Jednak w 1997 roku śmiertelnie zachorowała. Wówczas poznał swojego ojca Stanisława Brejdyganta. Kilka lat później dowiedział się też o istnieniu brata Igora Brejdyganta (z innego związku ojca).

Zalewski zdobył ogólnopolską sławę po zwycięstwie w 2. edycji programu "Idol". Od zawsze jednak czuł, iż "ma artystyczną duszę" i "kocha muzykę".

– Nie umiałem śpiewać, pisać piosenek. Nie byłem cudownym dzieckiem jak mnóstwo osób z talent show. Wstydzę się swojej wersji "Jeremy" (z występu w "Idolu" – przyp. red.). Przykro mi to powiedzieć, ale wiele osób nie do końca słyszy, a jak choćby słyszeli, to odpuścili mi, bo wiedzieli, iż ja to robię z miłości do piosenki. Wyłem, jak pijany marynarz, ale kochałem to. Wiedziałem, iż mam talent w tym kierunku, tylko trzeba było się na tym skupić – mówił w rozmowie z Kubą Wojewódzkim i Piotrem Kędzierskim.

Dziś jest wokalistą, multiinstrumentalistą, kompozytorem i autor tekstów. Ci, którzy choć raz byli na jego koncercie mówią, iż są pod wrażeniem, jak operuje instrumentami i głosem. Ale to nie przyszło łatwo... Za nim lata nauki gry i świadomego śpiewania.

Idź do oryginalnego materiału