Zalany łzami Jakub Rzeźniczak przekazał informację o śmierci…

obcas.pl 2 tygodni temu

Piłkarz zamieścił na swoim profilu na Instagramie pożegnalny wpis, w którym poinformował o śmierci bliskiej osoby. Dodał również poruszające nagranie, na którym ze łzami w oczach mówi o zmarłym.

Jakub Rzeźniczak w żałobie

Jakub Rzeźniczak, znany polski piłkarz, podzielił się smutną wiadomością o śmierci Lucjana Brychczego, jednego z najwybitniejszych postaci w historii polskiego futbolu. W poruszającym wpisie na Instagramie wspomniał o swoim osobistym związku z legendarnym piłkarzem i trenerem, który przez wiele lat był częścią sztabu Legii Warszawa.

Rzeźniczak w swoim poście wyraził głęboki smutek po stracie Brychczego:

Żegnaj Legendo, żegnaj trenerze. Lucjan Brychczy człowiek legenda. Miałem zaszczyt spędzić 13 lat, mając w sztabie Legii wspaniałego człowieka, wybitnego piłkarza i świetnego trenera. Ciężko uwierzyć w tę wiadomość. Serce płacze. Dziękuję za każdą uwagę za każdą pochwałę za każdy moment, jaki miałem zaszczyt być obok

Piłkarz zamieścił na swoim InstaStory także nagranie, w którym wspominał zmarłego Brychczego:

“Z panem Lucjanem tyle lat spędziłem w Legii, tyle ciepłych słów od niego usłyszałem […] te uwagi były zawsze bardzo cenne […] To wielki człowiek, wielki piłkarz, prawdziwa legenda […] Był tak wspaniałym człowiekiem, ciepłym, skromnym, pomocnym, zawsze uprzejmym, aż tym bardziej serce ściska… Ciężko się przyjmuje takie wiadomości, bo jeszcze kilka miesięcy temu składałem życzenia panu Lucjanowi z okazji 90. urodzin. To też uświadamia, jak czas po prostu leci i jak te osoby, które są nam w jakiś sposób bliskie, zaczynają odchodzić”

Jakub Rzeźniczak w żałobie

Kim był Lucjan Brychczy?

Lucjan Brychczy, znany jako “Kici”, był jednym z największych talentów polskiej piłki nożnej. Urodzony 13 czerwca 1934 roku w Nowym Bytomiu, Brychczy swoją karierę sportową rozpoczął na Śląsku. Jednak największe sukcesy odnosił w barwach Legii Warszawa, gdzie spędził niemal siedem dekad – jako zawodnik i trener.

W czasie swojej kariery zdobył czterokrotnie tytuł mistrza Polski (1955, 1956, 1969, 1970) oraz czterokrotnie triumfował w rozgrywkach o Puchar Polski. W 368 meczach ligowych strzelił aż 182 bramki, co czyni go drugim najlepszym strzelcem w historii polskiej ligi. Jego doskonała technika i wizja gry przysporzyły mu miano jednego z najlepszych piłkarzy w Europie swoich czasów.

Na arenie międzynarodowej Brychczy reprezentował Polskę 58 razy, zdobywając 18 bramek. Szczególnie zapamiętany został za swoją rolę w zwycięstwie nad ZSRR w 1957 roku, gdzie jego podania umożliwiły Gerardowi Cieślikowi zdobycie dwóch bramek.

Po zakończeniu kariery zawodniczej Brychczy rozpoczął pracę trenerską. W Legii Warszawa pełnił różne funkcje w sztabie szkoleniowym, wielokrotnie obejmując rolę pierwszego trenera. Dzięki jego zaangażowaniu klub zdobywał kolejne trofea, a jego wiedza i doświadczenie były nieocenione.

Śmierć Lucjana Brychczego, który odszedł 2 grudnia 2024 roku, wywołała falę wspomnień i kondolencji. Jego wnuk, Michał Brychczy, napisał wzruszające słowa:

“Dziadziuś, dziękuję Ci za wszystko. To był wielki zaszczyt. Kocham.”

Rodzinie i bliskim zmarłego piłkarza składamy wyrazu współczucia.

Źródło zdjęć: Instagram Jakuba Rzeźniczaka

Idź do oryginalnego materiału