„Zaczynamy od nowa”. Małgorzata Tomaszewska wyjawiła, co ją spotkało

party.pl 4 dni temu
Zdjęcie: Wojciech Olkusnik/East News


W lutym br. Małgorzata Tomaszewska po raz drugi została mamą, a końcówka jej ciąży zbiegła się ze zwolnieniami w „Pytaniu na śniadanie”, gdzie dotychczas pracowała. Widzowie więc nie mieli okazji pożegnać się z prezenterką. Teraz jednak Tomaszewska skupia się na tym, co dla niej najważniejsze, czyli na rodzinie, a także aktywności w mediach społecznościowych. Niestety, ostatnio spotkała ją przykra sytuacja związana właśnie z obecnością w sieci…

Małgorzata Tomaszewska padła ofiarą internetowej kradzieży

Nie da się ukryć, iż Małgorzata Tomaszewska była jedną z ulubienic widzów w „Pytaniu na śniadanie”. Od kilku miesięcy jednak prezenterka spełnia się przede wszystkim w roli mamy, co sprawia jej wiele przyjemności. Fani mogą obserwować urywki z życia prywatnego prezenterki na Instagramie czy TikToku. Tworzenie treści nie jest jednak tak bezproblemowe, jak mogłoby się to wydawać…

Niestety, niedawno Tomaszewska padła ofiarą oszustwa: jej konto na TikToku zostało skradzione, a w konsekwencji – utracone na zawsze. Prezenterka zmuszona była zatem do założenia nowego profilu, na który teraz zaprosiła swoich obserwatorów:

Jakiś czas temu moje konto na TikToku zostało skradzione. Nie udało się go odzyskać, więc zaczynamy od nowa
- wyjaśniła prezenterka.
Instagram @malgorzata__tomaszewska

Na szczęście Małgorzaty Tomaszewskiej nie zraziły przykre, internetowe doświadczenia, bo właśnie postanowiła podzielić się kolejnym, uroczym nagraniem z córeczką, która wypowiedziała swoje pierwsze słowo – „mama”. Co za radość!

Córeczka mamusi. Oglądajcie do końca. Kochammm. A jakie były pierwsze słowa Waszych dzieci
- zachwyca się Tomaszewska.
Instagram Embed
url: https://www.instagram.com/p/DAimtsBtnkX/

Mamy nadzieję, iż podobny incydent z kradzieżą konta już się nie powtórzy i życzymy Małgorzacie Tomaszewskiej więcej pięknych chwil z dziećmi, które będzie mogła dokumentować w sieci!

Zobacz także: „Ciąża i macierzyństwo nie muszą oznaczać braku formy”. Tak nad formą pracuje Tomaszewska

Instagram/Małgorzata Tomaszewska
Idź do oryginalnego materiału