"Wednesday" powróciła, a wraz z nią kolejne mroczne zagadki Akademii Nevermore. Jenna Ortega wcielająca się w tytułową bohaterkę ponownie musi zmierzyć się z zaskakującymi tajemnicami, a nowo nabyta popularność bardziej jej szkodzi, niż pomaga. Co gorsza, na horyzoncie pojawia się stalker, który nie cofnie się przed niczym, by wzbudzić naprawdę głęboki niepokój choćby w tak nieustraszonej postaci, jaką jest Wednesday Addams.
Zagadka tożsamości stalkera gwałtownie się rozwiązuje. Jedną z osób śledzących główną bohaterkę jest niepozorna Agnes DeMille, a w tej roli możemy oglądać Evie Templeton - młodą gwiazdę, która już teraz zwróciła uwagę całego świata. Co o niej wiemy? Reklama
Evie Templeton: Netflix stworzył kolejną gwiazdę?
Evie Templeton urodziła się w sylwestrową noc na Barbados w 2009 roku, ale większość swojego życia spędziła w Wielkiej Brytanii. Ma starszą się, która jest zawodową tancerką baletową. Są ze sobą bardzo zżyte, a część pasji Evie przejęła właśnie od niej.
"Moja siostra jest dla mnie wielką inspiracją. A ponieważ jest baletnicą, po prostu się do niej przyłączyłam, a potem zdałam sobie sprawę, iż ja też naprawdę kocham taniec. Balet i jazz to fundamenty mojej miłości do występów" - zdradziła Templeton w wywiadzie dla Netfliksa.
Debiutowała na West Endzie w "Nędznikach", a na ekranach pojawiła się po raz pierwszy w 2022 roku w serialu BBC "Jej wszystkie życia" w roli Friedy. W tym samym roku wystąpiła także w produkcji Disneya zatytułowanej "Pinokio" jako członkini grupy Wysypy Radości. W 2023 roku wcieliła się w rolę Grace Holland w horrorze "Władca mroku".
Nie da się jednak ukryć, iż dopiero występ w hicie Netfliksa, otwiera przed młodą gwiazdą drzwi do wielkiego świata kina. W wywiadzie udzielonym dla "Tudum" aktorka zdradziła, iż na razie cieszy się sporą dawką normalności.
"Czasami trudno jest znaleźć równowagę, ale mam świetne wsparcie. Miło jest przez cały czas mieć 'normalność’, przynajmniej na razie, ale szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby 'normalność’ naprawdę istniała. dla wszystkich jest inna i to tylko idea" - stwierdziła Templeton. Wciąż lubi chodzić do szkoły i w planach ma jej ukończenie.
To było spełnienie marzeń?
Szesnastolatka prywatnie jest ogromną fanką "Wednesday".
"Byłam zafascynowana pierwszym sezonem. Z siostrą obejrzałyśmy go co najmniej trzy razy, jeżeli nie więcej. Jesteśmy wielkimi fankami" - stwierdziła. W tym samym wywiadzie wyjaśniła, dlaczego tak bardzo pokochała ten serial.
"Myślę, iż oglądanie filmów, a zwłaszcza tych, które poruszają trudniejsze tematy, zdecydowanie pozwala lepiej zrozumieć świat i nie żyć w bańce. Pomaga stać się osobą bardziej współczującą, wyrozumiałą i spostrzegawczą" - wyjaśniła, podkreślając, iż to, co oglądamy, ma realny wpływ na nasze życia.
Evie Templeton była podekscytowana informacją o ruszających castingach do nowej odsłony serialu. Przesłała nagranie, poszła na przesłuchanie na żywo, a potem nadeszły święta Bożego Narodzenia. To był dla niej wyjątkowo stresujący czas, bo już kilkukrotnie mierzyła się z rozczarowaniem. Na szczęśnie niedługo potem nadeszły radosne wieści - Tim Burton oraz showrunnerzy serialu zaprosili ją na rozmowę wideo.
Młoda aktorka przypadła do gustu twórcom i gwałtownie rozpoczęli współpracę przy budowaniu postaci tajemniczej Agnes. Templeton była zachwycona faktem, iż może uczestniczyć w procesie twórczym.
"Kiedy zobaczyłem ją po raz pierwszy, było dla mnie jasne, iż to idealna osoba do tej roli, a jej obsada pomogła ukształtować tę postać" - mówił Tim Burton. "To było jak inna wersja Jenny - od razu wiedziałeś, iż to Wednesday. Evie ma w sobie coś wyjątkowego, wygląd i klimat".
Jak powstał pomysł stworzenia tak wyróżniającej się postaci jak Agnes? Miles Millar, jeden z twórców serialu, zdradził w rozmowie z "TVLine", iż wpływ na to mieli fani serialu.
"Widzieliśmy tak wiele młodych dziewcząt, które pokochały serial z takim zapałem, iż pomyśleliśmy: a co by było, gdyby jeden z tych dzieciaków był uczniem Nevermore i stał się stalkerem? To stąd ten pomysł - z naszych własnych doświadczeń, gdy byliśmy świadkami sukcesu serialu i [obserwowaliśmy] fandom".
Evie Templeton: to dopiero początek
Z pewnością w drugiej części najnowszego sezonu "Wednesday", która zadebiutuje już 3 września, zobaczymy jeszcze więcej Agnes, która stała się już nieodłącznym elementem krajobrazu Akademii. Miles Millar obiecuje, iż jej relacja z Wednesday i Enid będzie się rozwijała.
"Aktorstwo to coś, co naprawdę kocham, więc mam nadzieję, iż będzie istotną częścią mojej przyszłości" - stwierdziła Templeton.
A w 2026 roku zobaczymy młodą gwiazdę w produkcji "Return to Silent Hill". Horror ma bezpośrednio nawiązywać do wydarzeń z popularnej serii gier. W opisie produkcji znajdziemy informację, iż głównym bohaterem będzie James, który po otrzymaniu tajemniczego listu od ukochanej, wyjeżdża do Silent Hill, które owiane jest straszliwą tajemnicą. Za reżyserię odpowiedzialny będzie Christophe Gans.