Z życia wzięte. Zostawiłem żonę, bo ciągle rodziła mi córki. W ogóle nie starała się, żeby dać mi syna. Nie miałem innego wyjścia

zycie.news 11 miesięcy temu
Zdjęcie: Mężczyzna/YouTube @Czas na Historię


Jeden z czytelników portalu "Styl" postanowił podzielić się swoją historię. Marcin nie ukrywa, iż zawsze zależało mu na tym, żeby mieć syna, tymczasem został ojcem trzech córek. Jego zdaniem żona modliła się o to, żeby rodzić tylko dziewczynki. "Uznałem więc, iż z moją żoną jest coś nie tak i ją zostawiłem. Rozwodu nie brałem, bo nie chcę płacić alimentów na dziecko" - napisał w swoim liście, dodając, iż szuka kobiety, która wreszcie urodzi mu chłopca.

Zostawiłem żonę, bo ciągle rodziła mi córki!

Marcin nie ukrywa, iż przy wyborze żony kierował się nie tylko uczuciem. Szukał kandydatki na żonę, dla której wartości konserwatywne będą najważniejsze. W ten sposób miał mieć pewność, iż "kobieta będzie siedzieć w domu i gotować". Zależało mu też na tym, żeby żona się mu nie sprzeciwiała i była mu wdzięczna za to, iż daje jej dom.

Wziął ślub z Marysią, która faktycznie okazała się bardzo dobrą gospodynią domową, dla której słowo męża było świętością. W końcu pojawiła się pierwsza ciąża. Marcin nie był szczególnie zachwycony, bo okazało się, iż urodzi się córka. Postanowił jednak to zaakceptować i spróbować jeszcze raz. Druga urodziła się również córeczka.

"Moja żona bardzo się cieszyła, bo mówiła, iż zawsze chciała mieć same córeczki, które wychowa na dobre matki, a ja jednak byłem bardzo niezadowolony" - napisał w swoim liście.

Trzecia córka i rozstanie

Kiedy para doczekała się trzeciej córki, Marcin podjął decyzję o rozstaniu. Uznał, iż jego żona specjalnie rodzi same córki, nie spełniając jego marzenia o urodzeniu syna. Kupił więc żonie mieszkanie i kazał jej się do niego wyprowadzić razem z dziećmi.

Marcin uznał, iż najważniejsze jest dla niego przedłużenie swojego rodu i sprowadzenie na świat dziedzica. Nie zamierza jednak wnosić pozwu o rozwód, bo nie chce płacić na dzieci alimentów. Zapowiada również w swoim liście, iż znajdzie nową kobietą, która wreszcie urodzi mu syna.

Co sądzicie o postawie Marcina?

O tym się mówi: Synowa Macieja Damięckiego zdobyła się na szczere wyznanie. Tylko najbliżsi aktora o tym wiedzieli

Idź do oryginalnego materiału