Kilka dni temu Kasia Moś i jej partner, Łukasz Grabarczyk powitali na świecie synka. Szczęśliwą nowiną zakochani podzielili się za pośrednictwem mediów społecznościowych. W nowym wywiadzie artystka opowiedziała o cudzie narodzin. W szczególnych słowach zwróciła się do swojego ukochanego i podziękowała za wsparcie w tym wyjątkowym, ale i trudnym czasie.
Poród Kasi Moś: cesarskie cięcie i pierwsze chwile z synem
Kasia Moś podzieliła się z fanami najbardziej osobistą nowiną – została mamą. 16 maja poinformowała, iż kilka dni wcześniej na świat przyszedł jej syn, któremu nadała wyjątkowe imię Amadeusz. Choć od porodu minęło zaledwie kilka dni, maluch zdążył już zadebiutować w mediach społecznościowych swojej mamy. Na opublikowanych przez wokalistkę kadrach nie zabrakło emocji, czułości, a także... odrobiny zadziornego uroku. Jedno z nagrań przykuło szczególną uwagę internautów – noworodek, zupełnie nieświadomie, zaprezentował gest, który wiele osób zinterpretowało jako słynne „pokazanie palca”. Ten moment rozbawił obserwujących i błyskawicznie zyskał popularność w sieci.
Kadr opatrzyła następującym opisem: "To już tydzień od kiedy się mną opiekujecie, frajerzy. Wasz Amadeusz". W sobotę gwiazda połączyła się ze studiem Halo tu Polsat. W rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim opowiedziała o swoich emocjach.
Czytaj też: Kasia Moś została mamą! Pokazała zdjęcie syna i zdradziła jego imię
Kasia Moś o porodzie, wsparciu ukochanego i pierwszych dniach z Amadeuszem
W sobotni poranek, 17 maja, studio programu „Halo tu Polsat” odwiedzili aktorka Ewa Błaszczyk i neurochirurg Łukasz Grabarczyk, by porozmawiać o działaniach kliniki „Budzik”. Choć tematem przewodnim była medycyna i nadzieja, prowadzący nie omieszkali wspomnieć o ostatnich prywatnych zmianach w życiu doktora. Z uśmiechem zdradzili, iż Łukasz Grabarczyk zadebiutował w nowej roli i kilka dni temu został tatą. Ku zaskoczeniu widzów, do rozmowy poprzez łączenie internetowe dołączyła Kasia Moś. W emocjonalnym wyznaniu podkreśliła, jak wyjątkowym czasem są dla niej pierwsze dni po narodzinach syna. Artystka wyraziła ogromną wdzięczność wobec personelu szpitala, gdzie przyszedł na świat mały Amadeusz. Szczególne słowa uznania skierowała także do swojego partnera, Łukasza Grabarczyka, doceniając jego wsparcie, czułość i zaangażowanie zarówno jako ojca, jak i życiowego towarzysza. "To był wyjątkowy czas. Ja bardzo też dziękuję wszystkim pracownikom szpitala na Żelaznej, gdzie właśnie mały Amadeusz przyszedł na świat. Chciałabym też bardzo serdecznie podziękować Łukaszowi za to, jakim jest tatą, jakim jest partnerem dla mnie w tej całej sytuacji, bo jest naprawdę wyjątkowy", wyznała.
Łukasz Grabarczyk również nie krył wzruszenia, gdy mówił o narodzinach syna. Podkreślał, iż pojawienie się na świecie Amadeusza było dla niego doświadczeniem pełnym emocji i niezwykłych przeżyć. Z dumą opowiadał o Kasi Moś jako o wspaniałej mamie, która mimo trudnego porodu przez cesarskie cięcie i kolejnych wyzwań, wykazała się ogromną siłą i determinacją. Z zachwytem mówił o jej zaangażowaniu w opiekę nad noworodkiem, podkreślając, jak bardzo ceni możliwość bycia przy niej i wspierania jej w tych wyjątkowych chwilach.
"To jest coś niesamowitego. Amadeusz jest cudowny. Kasia jest fantastyczną mamą, przeżyła to. To są trudne chwile, nie było łatwo. Cięcie cesarskie, potem kolejne trudności. Ale Kasia jest dzielna, to jaką jest mamą, jak zajmuje się Amadeuszem, to jest coś niesamowitego. Cieszę się, iż mogę Kasi asystować i pomagać. Robię, co się da", powiedział.

Partner Kasi Moś podzielił się osobistym wspomnieniem z chwili narodzin syna. Przyznał, iż choć na co dzień sam pracuje na sali operacyjnej, tym razem emocje były zupełnie inne. Zdradził, iż miał możliwość towarzyszenia ukochanej podczas cesarskiego cięcia, ale jako ojciec – nie lekarz – odczuwał zupełnie inny rodzaj napięcia. "Trudno było tam nie zajrzeć, ale jednak strach był taki, iż zostawiłem to specjalistom, którzy się na tym lepiej znają. Na szczęście, jako neurochirurg, byłem od strony głowy Kasi. Tam zostałem i to było najlepsze", opowiadał w Halo tu Polsat.
Życie po porodzie: pierwsze dni z Amadeuszem
Pierwsze dni po porodzie to dla Kasi Moś i jej partnera czas adaptacji do nowej roli – roli rodziców. Mały Amadeusz zajął centralne miejsce w ich życiu. Artystka, choć zmęczona, cieszy się z narodzin syna i z dumą dzieli się swoją euforią z fanami.
Mimo trudności towarzyszących porodowi, Kasia Moś promienieje szczęściem. W jej słowach nie brakowało wzruszenia i euforii z tego wyjątkowego wydarzenia. "Tak naprawdę to Łukasz przejął matkowanie, nie tylko nad małym, ale też nade mną. [...] Wczoraj śmiałam się z Łukaszem, iż powinnam się Państwu zaprezentować w takiej rozwalonej fryzurze, z domalowanymi oczami. Wtedy zrobiłabym furorę jako taka rozmazana mama sprzed 4 dni. Także było dosyć trudno. Każda kobieta, która urodziła dziecko, wie, jak to wygląda, wie, iż są różne problemy. Z laktacją i tak dalej. I jest to frustrujące, ale i bardzo, bardzo bolesne. Tak iż ściskam wszystkie mamy", wyznała.
Życzymy dużo szczęścia i radości!
Czytaj też: Córeczka Hani Żudziewicz i Jacka Jeschke to prawdziwa gwiazda! Róża skradła rodzicom całe show
