Tak wygląda grób Kory. Jedno zwraca uwagę

gazeta.pl 6 godzin temu
1 listopada obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych i wspominamy bliskich, którzy odeszli. Z tej okazji w mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie grobu Kory. Tak teraz wygląda.
Kora była jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek w Polsce. Widzowie mogli oglądać ją także w programie "Must Be The Music". Piosenkarka zmagała się z nowotworem jajnika. "Badania, zaordynowane przez lekarkę poleconą przez moją serdeczną przyjaciółkę, potwierdziły najgorsze przypuszczenia - rozsiany rak jajnika z przerzutami do otrzewnej. Ten nowotwór to bardzo trudny przeciwnik" - wyjawiła w rozmowie z Fundacją Alivia. Kora zmarła w wieku 67 lat 28 lipca 2018 roku. Bliscy i fani pielęgnują pamięć o zmarłej wokalistce.

REKLAMA







Zobacz wideo Zaskakujące słowa Narożnej. To usłyszała od Kory



Tak wygląda grób Kory. Lawina komentarzy pod zdjęciem. "Kora, pamiętamy o tobie"
Na oficjalnej stronie ku pamięci Kory na Facebooku pojawiło się zdjęcie grobu zmarłej wokalistki, która została pochowana na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Miejsce spoczynku Kory zdobi roślinna brama oraz rzeźba przedstawiająca siedzącą kobietę. Na grobie pojawiły się także świeże kwiaty, znicze oraz spory wieniec. Jest on bardzo zadbany. Pod publikacją pojawiło się sporo komentarzy. "Pamiętamy", "Nasza kochana Kora", "Pokój jej duszy", "Brakuje jej", "Kora, pamiętamy o tobie" - czytamy. Zdjęcie grobu piosenkarki znajduje się w naszej galerii.
Galeria grób KoryOtwórz galerię


Kamil Sipowicz w poruszającym wyznaniu o śmierci Kory. "Ja naprawdę czuję komunikację"
Kamil Sipowicz podkreślał w wielu wywiadach, iż czuje obecność zmarłej ukochanej. "Staram się stworzyć z tego wszystkiego jakąś syntezę. Wiem, iż śmierć nie jest końcem. Ja naprawdę czuję komunikację z Korą, jak gdyby jej przewodnictwo w różnych sprawach, i jakoś staram się płynąć na powierzchni. Ale nie jest to łatwe" - mówił w wywiadzie dla Onet Muzyka. Nie ukrywał, iż Kora była niezwykle pracowitą osobą. "Kiedy przychodził moment, iż trzeba było nagrać nową płytę, to zabierała się poważnie do pisania i narzucała sobie dyscyplinę twórczą. Jedne rzeczy przychodziły jej łatwiej, inne ciężej, ale była bardzo sumienna i nie grymasiła. Nigdy się nie spóźniała do studia czy na sesję fotograficzną. Była wymagająca wobec siebie, ale też wymagała od innych" - mówił.
Idź do oryginalnego materiału