Obejrzałem "Bez kompleksów" i się nie zawiodłem. Spektakularna metamorfoza i prawdziwe wzruszenia

gazeta.pl 6 godzin temu
W TVN7 wyemitowano pierwszy odcinek "Bez kompleksów". Obejrzałem nowy program Małgorzaty Rozenek-Majdan i mam swoje spostrzeżenia. Czy show ma szanse stać się hitem?
Gdy ogłoszono, iż Małgorzata Rozenek-Majdan poprowadzi nowy program o metamorfozach, wielu widzów nie wiedziało, czego może się spodziewać. Jednak już wtedy jedno było pewne - gwiazda TVN jako doświadczona prowadząca, którą kochają widzowie stacji, nie zawiedzie. Tak też się stało.


REKLAMA


Zobacz wideo Rozenek wprost o medycynie estetycznej i reakcjach otoczenia


"Bez kompleksów" pokazało historię Martyny. Uczestniczkę odmieniono na oczach widzów
Prowadzona przez Małgorzatę Rozenek-Majdan seria łączy w sobie spektakularne metamorfozy i prawdziwe historie uczestniczek, przy tym zachowując naturalność i autentyczność, których często w podobnych programach brakuje. Już na początku w krótkiej zajawce widzimy bohaterki programu oraz poznajemy specjalistów, którzy będą im na ekranie towarzyszyć. - Nigdy nie powinno być za późno, żeby pożegnać kompleksy - mówi prowadząca i rozpoczynamy show. W pierwszym odcinku przedstawiono Martynę - 25-letnią kobietę, która przed laty przeszła operację bariatryczną, dzięki której schudła, jednak wciąż walczy z nadmierną ilością skóry. Z tym też będzie związana operacja, którą przejdzie w programie. Sceny z życia Martyny, rozmowy z rodziną i najbliższymi pozwalają lepiej poznać motywacje uczestniczki i zżyć się z nią od pierwszych minut emisji.
Program konsekwentnie pokazuje przebieg metamorfozy - od spotkań z ekspertami, planowania zabiegów, przez dzień operacji, aż po powrót do codzienności i finalną przemianę. Narracja jest płynna i szczegółowa, dzięki czemu widz dokładnie wie, co dzieje się na ekranie, a momenty wzruszenia, takie jak pożegnanie Martyny z rodziną przed operacją wyciskają łzy. Jesteśmy też świadkami samego zabiegu oraz poznajemy wiele jego technicznych szczegółów, co z pewnością może zaspokoić ciekawość niejednego widza. Nie mniej emocjonalna jest finałowa prezentacja przemienionej uczestniczki przed najbliższymi, specjalistami oraz prowadzącą. Pod koniec show widać przemianę oraz przede wszystkim ogromne szczęście bijące od odmienionej Martyny. - Wyglądasz jak Dua Lipa - w pewnym momencie komplementuje uczestniczkę Małgorzata Rozenek-Majdan, co spotyka się ze łzami wzruszenia.


"Bez kompleksów" ma szansę, by stać się hitem. Małgorzata Rozenek-Majdan nie zawiodła fanów
Atutem programu jest jego naturalność. Specjaliści nie działają na siłę i wbrew woli Martyny. Widać doświadczenie i ciepło prowadzącej, która podeszła do uczestniczki z empatią i zrozumieniem, nie oceniając jej ani nie przyspieszając procesu przemiany. Dodatkowym plusem jest edukacyjny element produkcji. Widzowie mogą zobaczyć, jak wygląda praca specjalistów od kuchni, a przy tym dzięki narratorowi poznają ciekawostki dotyczące historii operacji plastycznych. Całość tworzy dopracowaną oprawę. "Bez kompleksów" to program, który ma szansę stać się hitem. Połączenie autentycznych historii, metamorfoz i charyzmy Małgorzaty Rozenek-Majdan sprawia, iż gwałtownie mija czas, a widz z niecierpliwością czeka na kolejny odcinek. Kiedyś wielu zachwycało się programem "Łabędziem być", a dziś "Bez kompleksów" ma duże szanse, by powtórzyć ten sukces i stać się kolejnym telewizyjnym hitem, który poruszy serca widzów. Ja na pewno się nie zawiodłem i obejrzę kolejny odcinek programu.
Idź do oryginalnego materiału