Wywiad z Clintem Eastwoodem jest fałszywy. Mocne słowa legendy

film.interia.pl 5 dni temu
Zdjęcie: materiały prasowe


Na przełomie maja i czerwca 2025 roku w austriackim "Kurierze" ukazał się wywiad z Clintem Eastwoodem. Legendarny aktor i reżyser, który niedawno skończył 95 lat, krytykował w nim strategię Hollywood dotyczącą remake'ów, franczyz i braku oryginalnych pomysłów. Cytaty były szeroko komentowane przez media na całym świecie. Problem w tym, iż Eastwood zaprzeczył, iż rozmowa miała miejsce.


Serwis "Deadline" opublikował oświadczenie Eastwooda. Twierdzi on, iż wszystkie cytaty z "Kuriera" są fałszywe.


"Ostatnio ukazało się kilka wiadomości o mnie. Chciałem postawić sprawę jasno. Potwierdzam, iż skończyłem 95 lat. Potwierdzam także, iż nigdy nie rozmawiałem z austriacką gazetą 'Kurier'. Nie udzieliłem żadnego wywiadu w ostatnich tygodniach. A ten z 'Kuriera' jest całkowicie fałszywy" - czytamy w oświadczeniu Eastwooda dla "Deadline".


"Kurier" ma nakład wynoszący 100 tysięcy. Mimo to rewelacje opublikowane w gazecie były cytowane przez najważniejsze światowe serwisy, między innymi wspomniany "Deadline". Publikacja ukazała się w weekend, w który legendarny aktor i reżyser obchodził swoje 95. urodziny.Reklama


Clint Eastwood. Te filmy przeszły do historii kina


Eastwood ma na swoim koncie cztery Oscary — za produkcję i reżyserię "Bez przebaczenia" (1992) i "Za wszelką cenę" (2004). Jako aktor wykreował między innymi postaci bezimiennego rewolwerowca w trylogii dolara Sergia Leone oraz porucznika Harry'ego Callahana w pięciu filmach z serii o "Brudnym Harrym".
Idź do oryginalnego materiału