Po początkowym stronieniu od mediów Dominika Serowska wyraźnie odnalazła się w rodzimym show-biznesie. Ukochana Marcina Hakiela nie tylko pokazuje się z nim na branżowych eventach, ale i sama udziela wywiadów. Bryluje też w social mediach, w których niejednokrotnie zdradzała tajemnice na temat funkcjonowania ich związku.Reklama
Dominika Serowska wciąż ma kontakt z eks. Hakielowi to nie w smak
Niedawno opowiadała choćby o swoich byłych.
"Jakieś cechy mieli podobne, chociaż jak byśmy postawili wszystkich eks w jednej linii, to wizualnie każdy był inny. Ja nie mam swojego typu, o ile chodzi o urodę. Na pewno lubię męskich facetów, na pewno z poczuciem humoru, na pewno lubię opiekuńczych mężczyzn, takich zdecydowanych. A co do moich eks, ja mam raczej z nimi dobry kontakt" - zaskoczyła wyznaniem w rozmowie z Jastrząb Post.
Mowa tu zwłaszcza o bezpośrednim poprzedniku tancerza, z którym 33-latka spędziła z przerwami aż dekadę. Fakt, iż Dominika wciąż ma z nim jakąś relację, niezbyt podoba się Marcinowi.
"Ja go po prostu lubię jako człowieka, mimo tego, iż z wieloma rzeczami mogę się z nim nie zgodzić (...). On też interesuje się, czy wszystko u mnie w porządku (...). Marcin jako mężczyzna nie rozumie tego, iż ja mam kontakt z moim byłym. Dla niego to jest dziwne. Bo my tak w Polsce mamy, iż po co rozmawiać z byłym czy z byłą" - skwitowała.
Dominika od Hakiela znowu mówi o byłym partnerze. Ciekawe, co na to ten obecny...
Teraz niespodziewanie Serowska znowu odniosła się do swojej związkowej przeszłości. W sesji Q&A na jej Instagramie zapytano ją bowiem o to, czy jej poprzedni partnerzy pochodzili z Polski. Odpowiedź celebrytki może zaskoczyć.
"Nie miałam tych eks jakoś dużo. W ostatnim długim związku nie byłam z Polakiem, ale nie chce zdradzać, jaki kraj, żeby zaraz nikt nigdzie nie zaczął się doszukiwać... W każdym razie Europa" - wyjawiła.
Nietrudno się więc domyślić, iż to właśnie z tym mężczyzną Dominika wciąż utrzymuje kontakt.
"Gdyby nie on, to pewnie dużo fajnych rzeczy w moim życiu też by się nie wydarzyło" - mówiła o nim we wspomnianym wyżej wywiadzie.
Ciekawe, co na to jej obecny partner i zarazem ojciec jej syna, Romea. Być może jest to dla niego akceptowalne, skoro już na samym początku znajomości, jak wyznała niegdyś Serowska, dużo rozmawiali o przeszłych relacjach. Owa, może choćby nadmiarowa, szczerość nieco im zresztą utrudniła budowanie później własnej więzi...
Zobacz też: