W najnowszym odcinku "halo tu polsat" Maria Sadowska nie tylko opowiedziała o swoich najbliższych artystycznych planach, ale także zdradziła, iż w jej nowym domu planuje stworzyć bezpieczną strefę, w której artyści nie tylko muzyczni, ale także filmowi będą mogli się spotykać i nawiązywać kontaktu, które w przyszłości mogą zaowocować zachwycającymi dziełami. "Uważam, iż powinniśmy się wspierać, przede wszystkim powinniśmy się wszyscy tutaj wspierać po to, żeby w Polsce tworzyć fajne rzeczy i też, żeby być ponad granicami też gatunkowymi’ - wyjaśniła Sadowska w rozmowie. Reklama
Maria Sadowska: święta w nowym domu
Maria Sadowska jest wszechstronną artystką, która nie tylko tworzy muzykę z pogranicza różnych gatunków, ale też jest scenarzystką i reżyserką filmów. O 2017 roku tworzy związek małżeński z Adrianem łabowskim, z który doczekała się narodzin dwójki dzieci. Wspólnie tworzą szczęśliwą rodzinę, która jakiś czas temu postanowiła uciec daleko od zgiełku wielkiego miasta. Na kanapie "halo tu polsat", w rozmowie z Pauliną Sykut-Jeżyną i Tomaszem Wolnym opowiedzieli o swoim nowym lokum. To będą pierwsze święta rodziny w nowym domu - zbudowanym na Suwalszczyźnie, w pobliżu jeziora. Jednak budynek ma fascynującą historię.
"To jest wyjątkowe miejsce, ponieważ przenieśliśmy 120-letni dwór modrzewiowy, w którym kiedyś również mieszkali artyści. To był rodzaj takiej komuny artystycznej w latach 80., gdzie mieszkali właśnie malarze, muzycy. Ja tam spędzałam wakacje co roku i ten dom należał do mojego ojca chrzestnego Jerzego Czureja - już nieżyjącego niestety. Ten dom stał i niszczał. I my go po prostu przenieśliśmy, jak klocki Lego, 300 kilometrów spod Radomia, na tę Suwalszczyznę. Bardzo chcemy, żeby ten dom też żył. Żeby żył takim swoim życiem też artystycznym. Chcemy zapraszać różnych ludzi. Bardzo bym chciała właśnie, żeby to było miejsce połączeń" - opowiedziała artystka z pasją. Wnętrze domu możemy obserwować m.in. na Instagramie Sadowskiej.
Nowy dom to także nowe wyzwanie - gwiazda po raz pierwszy sama organizuje Wigilię i to będzie dla niej test w roli gospodyni. "Mam prawie 50 lat, a nigdy nie urządzałam swoich świąt. I to będzie moja pierwsza wigilia, którą ja urządzam jako gospodyni" - wyznała.

















