Wyjątkowy wpis Justyny Kowalczyk-Tekieli. Wyraża więcej niż tysiąc słów

gazeta.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Justyna Kowalczyk trzyma się postanowień / fot. Agencja Wyborcza


Od tragicznej śmierci Kacpra Tekielego minęło już 20 miesięcy. Z tej okazji Justyna Kowalczyk opublikowała poruszający post.
Justyna Kowalczyk w 2023 roku straciła męża. Kacper Tekieli zginął podczas próby zdobycia szczytu Jungfrau w szwajcarskich Alpach. Podczas zejścia z góry alpinista spadł wraz z lawiną, a jego ciało odnaleziono następnego dnia rano. Sportsmenka nie ukrywa, iż każdy dzień bez jej ukochanego jest dla niej wyzwaniem i regularnie wspomina go w mediach społecznościowych. Ostatnio biegaczka narciarska zamieściła kolejne wspólne zdjęcie.


REKLAMA


Zobacz wideo Paulla wspomina zmarłego tatę. "Był jedyną osobą, która mnie wspierała na początku"


Justyna Kowalczyk opublikowała zdjęcie z mężem. Od jego śmierci minęło już 20 miesięcy
Pomimo iż Justyna Kowalczyk osiągnęła wszystko, co było możliwe w dziedzinie sportu, długo nie miała szczęścia w miłości. Aż do 2019 roku, kiedy na jej drodze stanął Kacper Tekieli. Alpinista był także instruktorem wspinaczki, której wówczas postanowiła spróbować sportsmenka. Między nimi gwałtownie zaiskrzyło i już w następnym roku stanęli na ślubnym kobiercu. Niedługo później na świat przyszedł syn pary, Hugo. Niestety, ich miłość przerwała tragedia. Choć od śmierci męża olimpijki minęło już 20 miesięcy, ona przez cały czas nie może się z tym pogodzić. Ostatnio zamieściła na Instagramie kolejną wspólną fotografię, którą opatrzyła dwoma emotikonami serca – jednym czarnym, drugim czerwonym. Dała w ten sposób do zrozumienia, iż ból po stracie ukochanego przez cały czas jest ogromny. Wspomnianą fotografię znajdziecie w naszej galerii.


ZOBACZ TEŻ: Mąż Justyny Kowalczyk skończyłby 40 lat. Podzieliła się osobistymi wspomnieniami
Justyna Kowalczyk mówi o bezczelnym zachowaniu ludzi. "To nie jest fajne"
Jakiś czas temu Justyna Kowalczyk zdradziła, iż nie przepada za pozowaniem do zdjęć. Okazuje się jednak, iż ludzie nie potrafią tego uszanować i często fotografują sportsmenkę bez jej zgody. Biegaczka narciarska przyznała również, iż ofiarą fotografów-amatorów często pada również jej syn. "Nieszczególnie lubię zdjęcia. Od dekad jestem fotografowana w każdej możliwej sytuacji. Z ukrycia ostatnio najczęściej. Albo jak przedmiot. Hugo też stał się dla wielu przedmiotem. To nie jest fajne" - napisała rozgoryczona na Instagramie.
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!
Idź do oryginalnego materiału