Czasy, gdy biblioteki były nudnymi miejscami, gdzie panowała grobowa cisza, już dawno minęły. Dotyczy to także miejskich placówek. Mają one ogromny potencjał, a wygląd wnętrza budynku może mieć ogromne znaczenie w przyciągnięciu mieszkańców. Z relacji tej doskonale zdają sobie sprawę władze Kraśnika. To właśnie tu znajdziemy wyjątkową bibliotekę Nowy Horyzont.
REKLAMA
Zobacz wideo Biblioteka Katarzyny Pakosińskiej robi wrażenie. Czy przeczytała wszystkie książki z kolekcji?
Miejska Biblioteka Publiczna w Kraśniku postawiła na zaskakujący projekt. Już od ponad roku stanowi miejsce spotkań mieszkańców
Oficjalne otwarcie biblioteki Nowy Horyzont przy ulicy Koszarowej 10A w Kraśniku miało miejsce 3 marca 2023 roku. W komunikacie opublikowanym wówczas na oficjalnym portalu internetowym miasta podkreślano, iż kraśnicka Miejska Biblioteka Publiczna już od kilku dekad starała się być miejscem, które oferuje coś więcej, niż wypożyczanie książek. Organizowano tu wydarzenia kulturalne i społeczne, w tym spotkania edukacyjne i zajęcia artystyczne. Po zmianach placówka ma jednak znacznie więcej możliwości, by odpowiadać na potrzeby mieszkańców.
Zobacz też: Polski dworzec zdobył "architektonicznego Oscara". To perła Lubelszczyzny
W wyniku zmian biblioteka Nowy Horyzont stała się jedną z najnowocześniejszych bibliotek województwa lubelskiego. Inwestycja pochłonęła prawie cztery miliony złotych (środki pozyskano z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego), ale pieniądze te zostały dobrze wykorzystane. W budynku znajdziemy oczywiście wypożyczalnię i kąciki czytelnicze, ale też i salę zabaw ze ścianką wspinaczkową, salę komputerową, salę gier planszowych, kącik do odtwarzania płyt winylowych i salę wielofunkcyjną. Ponadto budynek przeszedł termomodernizację, jest klimatyzowany oraz dostosowany do osób z niepełnosprawnościami. Projekt aranżacji wnętrz opracował Grzegorz Kłoda, architekt i założyciel pracowni GK-Atelier. Co mu przy tym przyświecało?
Biblioteka Nowy Horyzont w Kraśniku zachęca do relaksu i odpoczynku. Tu nie można się nudzić
Kraśnicka biblioteka miała odwoływać się do koncepcji "trzeciego miejsca" zdefiniowanego przez Oldenburga. Upraszczając, "trzecie miejsce" to przestrzeń odpoczynku od domu i pracy, ale Kłoda nie ogranicza się do tej definicji.
Dla mnie jednym z ważniejszych jej aspektów jest możliwość inicjowania procesów przez lokalnych aktywistów i społeczników. Czyli biblioteka zaprojektowana zgodnie z tą myślą nie jest jedynie miejscem odpoczynku od pracy i domu, ale miejscem, gdzie mogę realizować moje pasje i pomysły
- wyjaśniał architekt w rozmowie z portalem Architektura i Biznes. Odniósł się również do kolorystyki tego miejsca. Często bowiem nazywa się je "kolorową biblioteką". Tymczasem w projekcie tak naprawdę użyto tylko dwóch kolorów: turkusowego i pudrowego różu (poza kilkoma mocniejszymi akcentami). Kłoda wyjaśnia, iż wrażenie "kolorowości" zapewniają grzbiety książek. Jest to zresztą aspekt, na który trzeba bardzo uważać przy projektowaniu bibliotek.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.