Wydawca "Super Expressu" odwołał się od kary KRRiT. Chodzi o program Biedrzyckiej i Oczkosia
Zdjęcie: Kamila Biedrzycka, Mirosław Oczkoś
Spółka Time odpowiedzialna za wydawanie "Super Expressu" odwołała się od kary finansowej nałożonej przez Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Sankcja w wysokości 109 tys. zł dotyczyła programu "Nocna zmiana", emitowanego na kanale YouTube dziennika. Kara miała związek z treściami, które, zdaniem KRRiT, były dyskryminujące ze względu na wyznanie — podaje portal Pressserwis.