Kościół tonął w kwiatach w odcieniach bieli, różu i fioletu, a przed ołtarzem ustawiono portret uśmiechniętego Tomasza. Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego, uczestnicy ceremonii pojawili się w jasnych i kolorowych strojach, co nadało uroczystości wyjątkowy charakter. Jednak jednym z najbardziej poruszających momentów ceremonii była chwila, kiedy Marzena Rogalska odczytała przemowę przygotowaną przez Anastazję Jakubiak. Żona Tomasza Jakubiaka w poruszających słowach pożegnała swojego męża.
Poruszająca mowa pożegnalna żony Tomasza Jakubiaka. Trudno powstrzymać łzy
Podczas mszy pogrzebowej Tomasza Jakubiaka, Marzena Rogalska w imieniu żony zmarłego, odczytała mowę pożegnalną. Na początku Anastazja Jakubiak wspomniała o tym, jak trudno jest jej pożegnać swojego ukochanego męża.
Następnie Anastazja Jakubiak podziękowała Tomaszowi Jakubiakowi za wszystkie spędzone razem chwile, nie ukrywając przy tym, iż ciężko jest jej sobie wyobrazić dalsze życie bez ukochanego męża.
W swojej mowie wdowa po Tomaszu Jakubiaku wspomniała również o ich synu.
Na koniec przemowy Anastazji Jakubiak żałobnicy usłyszeli:
Tak wyglądał pogrzeb Tomasza Jakubiaka
Pogrzeb Tomasza Jakubiaka zgromadził wielu bliskich oraz znanych przyjaciół zmarłego z mediów i świata kulinariów. Wśród żałobników pojawili się m.in. Michel Moran, Kurt Scheller, Daria Ładocha, Marzena Rogalska oraz Wojciech Modest Amaro.
Zgodnie z ostatnią wolą kucharza, ceremonia miała pogodny, symboliczny charakter – żałobnicy przybyli w jasnych i kolorowych ubraniach, co kontrastowało z tradycyjnym czarnym strojem pogrzebowym. Dominowały pastelowe barwy, beże, róże i błękity, a kościół tonął w kwiatach – głównie białych i fioletowych.
Uroczystość była pełna emocji, wzruszeń, ale także światła i wdzięczności – tak jak życzył sobie sam Tomasz. Po mszy urna z jego prochami została złożona na Cmentarzu Północnym w Warszawie.

Zobacz także:
- Daria Ładocha żegna Tomasza Jakubiaka. "Wierzyłam w cud do samego końca"
- Karol ze "ŚOPW" musiał to wyznać w dniu pogrzebu Jakubiaka. Łzy same napływają do oczu