Brytyjska rodzina królewska ma fanów na całym świecie. Większości z nich nigdy nie uda się spotkać na żywo ulubionych royalsów. Naprzeciw ich potrzebom wychodzą muzea figur woskowych, gdzie zwiedzający mogą obejrzeć podobizny swoich idoli i zrobić sobie z nimi zdjęcie. Niekiedy jednak woskowe wizerunki nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Tak było w przypadku nowych figur księżnej Kate i księcia Williama.
REKLAMA
Zobacz wideo Sablewska ocenia stylizacje księżnej Kate i Agaty Dudy
Figury woskowe księcia Williama i księżnej Kate w ogniu krytyki. "Musicie to poprawić"
W londyńskim muzeum figur woskowych Madame Tussauds pojawiły się nowe woskowe podobizny księcia Williama i księżnej Kate. Księżna Walii ubrana jest w błyszczącą różową suknię projektu Jenny Packham, na głowie ma natomiast replikę tiary księżnej Diany. sukcesor brytyjskiego tronu ma na sobie elegancki frak. Uwagę internautów przyciągnęły jednak nie stroje figur royalsów, a ich twarze. Według komentujących podobizny nie przypominają pierwowzorów. "To nie jest dobre odwzorowanie Williama, wygląda jak staruszek", "Ta figura w ogóle nie wygląda jak ona. To obraza", "Oboje okropni", "Gdybym była księciem Williamem, pozwałabym ich", "Musicie to poprawić" - narzekali w komentarzach w mediach społecznościowych.
Księżna Kate zaskoczyła kreacją. Ekspert komentuje
Księżna Kate jeszcze niedawno zmagała się z nowotworem. Z uwagi na własne doświadczenia żona księcia Williama postanowiła w 2024 spotkać się z Liz Hatton, nastoletnią fotografką chorującą na raka. Dziewczyna zmarła kilka miesięcy po usłyszeniu diagnozy. Niedawno księżna Walii urządziła przyjęcie, aby uhonorować jej pamięć. Na tę okazję założyła kreację, którą miała na sobie trzy kata wcześniej, podczas obchodów z okazji Platynowego Jubileuszu Elżbiety II. W rozmowie z Plotkiem stylista Michał Musiał skomentował wybór Kate. "Małżonka Williama pokazała się w nowoczesnej, minimalistycznej sukience midi w najmodniejszym kolorze sezonu - butter yellow. To subtelny, kremowy odcień żółci, który cały czas zyskuje na popularności. Cała stylizacja ma monochromatyczny charakter, a uwagę skupia na sobie fikuśne nakrycie głowy. Grają tu zarówno fasony, jak i kolory. Nie można się do niczego przyczepić" - stwierdził ekspert.