Wojownik Doof to najfajniejsza postać w Mad Max: Fury Road

cyberfeed.pl 4 miesięcy temu


Postacie takie jak Wojownik Doof nie pojawiają się często. Nieoficjalna maskotka armii Immortana Joe i symbol pompatyczność z Mad Max: Na drodze gniewuzamaskowany rockman z plującą płomieniami gitarą stał się natychmiastowym hitem w Internecie i natychmiast został wprowadzony do galerii sław ikony kina.

Wojownik Doof jest Mad Max: Na drodze gniewu w miniaturze. Obydwa są kombinacjami pozornie odmiennych elementów i przypadkowych części, wyraźnie połączonych ze sobą, ale w jakiś sposób płynnie zorganizowanych, aby stworzyć coś doskonałego i niepowtarzalnego. Wojownik Doof jest tylko jednym z nich Droga wściekłościwiele cudów, ale historia jego powstania to także doskonały sposób na zrozumienie, w jaki sposób film osiągnął status legendy, jaki ma dzisiaj. W końcu dlaczego w najfajniejszym filmie stulecia nie miałby być także najfajniejszy bohater?

Początki Wojownika Doof

Podobnie jak reszta Mad Max: Na drodze gniewuWydaje się, iż Coma, Doof Warrior, powstał z idealnego połączenia niezwykle ambitnego, wizjonerskiego filmowca i doskonałych technicznie rzemieślników.

Pomysł, o ile ktokolwiek pamięta, był w całości dziełem reżysera George’a Millera. W książce Kyle’a Buchanana o powstawaniu filmu pt. Krew, pot i chrom: dzika i prawdziwa historia Mad Max: Na drodze gniewuMiller wyjaśnił, iż postać ma „wydestylować naturę Droga wściekłości: Trochę szalone, ale zakorzenione w jakiejś rzeczywistości. Był odpowiednikiem perkusisty lub trębacza ze swoją gitarą elektryczną. Scenograf Colin Gibson ujął to jeszcze bardziej zwięźle w wywiadzie Wiadomości MTV niedługo po premierze filmu, mówiąc: „Wujek George, będąc Georgem Millerem, wyobraził sobie największego małego perkusistę na świecie”.

Zdjęcie: Kolekcja Warner Bros/Everett

Mając to na uwadze, Gibson powiedział, iż jego zadaniem, jego zdaniem, jest „zbudowanie największego i ostatniego”. Stos Marshalla na końcu wszechświata.” A to oznaczało posiadanie najfajniejszej gitary apokalipsy do napędzania tych wzmacniaczy.

W tym celu Gibson zwrócił się do artysty zajmującego się złomowaniem Michaela Ulmana, który wykonał dla niego wiele rekwizytów i pojazdów Droga wściekłości. Ulman stworzył niesamowitą, rzeźbioną gitarę umieszczoną wokół porcelanowej patelni z waltornią pośrodku, a Gibson umieścił gdzieś pośrodku naprawdę działającą gitarę, ponieważ, jak to ujął, „George – niestety – nie lubi rzeczy, które nie działają.” W ten sposób narodził się niesamowity topór Wojownika Doof, osiągnięcie inżynierii i sztuki, które naprawdę mogło odtwarzać muzykę i strzelać płomieniami, gdy jechał przez pustynię.

„To najgorsza gitara, jaką kiedykolwiek miałem nieszczęście mieć przed sobą” – powiedział w książce Buchanana iOTA, gitarzysta i wykonawca, który grał Comę. Ale choćby jeżeli gitara nie nadawała się idealnie do gry, nie wydawało się, aby zmniejszyło to entuzjazm iOTA do tej roli.

Wojownik Doof był jedną z wielu postaci, dla których Miller stworzył w pełni rozbudowaną historię. Według iOTA w wywiadzie dla Sieć filmowaMiller powiedział, iż Immortan Joe znalazł Comę w jaskini i kazał mu uczyć się muzyki, aby poprowadzić swoją armię do bitwy. Wykazując rodzaj mrocznej kreatywności proporcjonalnej do roli, iOTA zrobiła Millera jeszcze lepiej, sugerując, iż Coma został znaleziony w jaskini, ściskając odciętą głowę swojej matki, i iż Coma zdjął jej twarz i nosi ją jako maskę bojową na jej cześć.

Kiedy Doof Warrior przejął internet

Doof Warrior szturmem podbił internet, gdy tylko pojawił się na scenie. Jako Cory Watson, reżyser Droga wściekłościza kulisami filmu dokumentalnego powiedział Buchananowi: „Nie można choćby policzyć artykułów na temat Doof Warrior, które ukazały się rok lub dwa po premierze filmu”. Jasne, gwałtownie pojawił się w memach i gifach na Twitterze oraz jako główny cel fanartale sposób, w jaki napisano o nim na stronach internetowych, był niemal idealnym odzwierciedleniem sukcesu filmu.

Chociaż jego dziedzictwo kulturowe może być w tej chwili ogromne, Droga wściekłości Zaczął od niewielkiej sprzedaży biletów, z zaledwie 45 milionami dolarów w weekend otwarcia. W miarę jak coraz więcej osób oglądało film i opowiadało wszystkim, jak tylko mogło, o jego niewiarygodności, film stał się legendarnym „sukcesem szeptanym”, który ostatecznie zarobił ponad 150 milionów dolarów w kasie krajowej i prawie 400 milionów dolarów na całym świecie.

Podobnie entuzjazm dla Doof Warrior zaczął się od małych krytyków i scenarzystów, którzy obejrzeli film wcześnie piszę o tym, jak fajny jest ten „gitarzysta”.” był i pojawiają się wyjaśnienia dotyczące tego, kim dokładnie była ta postać. Ale jak widziało coraz więcej osób Droga wściekłości i zaczęli domagać się, aby dowiedzieć się więcej na ten temat, internetowe punkty rozrywki zaczęły jeszcze bardziej skupiać się na swoich relacjach i pisać coraz więcej artykułów.

W końcu większość historii zaczęła nazywać go jego należnym mu tytułem, Wojownikiem Doof, zamiast nazywać go „ Droga wściekłości„gitarzysta”, a ekipa z przyjemnością zajrzała reporterom za kurtynę. Były wywiady z Gibsona I Ulmanai choćby samego IOTA. Podobnie jak w przypadku filmu, to, co na początku było niewiarygodną ciekawostką, nagle przerodziło się w kulturową fascynację, która trwa do dziś: kultowy hit, który przedostał się do głównego nurtu, stając się absolutnym klasykiem.

Zdjęcie: Warner Bros.

Doof Warrior przez cały czas ucieleśnia ducha Fury Road

Żeby dać ci wyobrażenie jak blisko Droga wściekłości powstał zupełnie inny film, Miller powiedział Buchananowi Krew, pot i chrom iż studio kilkakrotnie próbowało wyciąć Doof Warrior. Droga wściekłości miał kilka różnych pokazów testowych i w większości z nich Doof Warrior miał tylko tymczasowe brzmienie, więc za każdym razem grał ten sam gitarowy riff, denerwując publiczność. Miller miał duże doświadczenie w utrzymywaniu Droga wściekłości żył pomimo prób zamknięcia produkcji przez studio, a Doof Warrior nie był wyjątkiem – największy mały perkusista pozostał.

Miller dokładnie wiedział, co robi z Comą: „Wiedziałem ja i nikt inny, iż jego muzyka będzie ewoluować i ostatecznie stanie się częścią pełnej orkiestracji tej historii. Oczywiście, zanim film został ukończony, stał się prawdopodobnie jedną z najpopularniejszych postaci”.

I jest to prawdą do dziś. Wojownik Doof jest natychmiast rozpoznawalnym symbolem Droga wściekłości. Postać zbyt fajna, aby zagrać w jakimkolwiek innym filmie, ale także jedna z dziesiątek mistrzowskich posunięć Millera i jego ekipy w budowaniu świata, które pomagają napędzać Mad Max: Na drodze gniewu od świetnego filmu po prawdziwy, jedyny w swoim rodzaju klasyk.



Source link

Idź do oryginalnego materiału