Wizz Air komentuje zachowanie Daniela Martyniuka! Kłótnia w samolocie może go drogo kosztować

zycie.news 4 godzin temu
Zdjęcie: Daniel Martyniuk, źródło: YouTube/Daniel Martyniuk Official


Daniel Martyniuk, syn słynnego gwiazdora disco polo, po raz kolejny znalazł się w centrum kontrowersji. Jak ustalono, mężczyzna miał wywołać awanturę na pokładzie samolotu, gdy odmówiono mu sprzedaży piwa.

Z pozoru błaha sytuacja przerodziła się w incydent, który zakończył się awaryjnym lądowaniem w Nicei i interwencją francuskiej policji. Teraz Martyniuk może ponieść poważne konsekwencje – i to nie tylko wizerunkowe.

Awantura w powietrzu: alkohol, krzyki i niecenzuralne słowa

Według relacji pasażerów, syn Zenka Martyniuka miał zażądać piwa od załogi samolotu lecącego z Malagi do Warszawy. Gdy odmówiono mu sprzedaży alkoholu, wpadł w szał, zaczął krzyczeć i obrażać stewardesy.

Atmosfera na pokładzie zrobiła się napięta, a kapitan podjął decyzję o międzylądowaniu w Nicei. Na miejscu na Daniela Martyniuka czekała już francuska policja, która usunęła go z samolotu.

Oświadczenie linii lotniczych Wizz Air: „Zasada zerowej tolerancji”

Linie lotnicze Wizz Air potwierdziły, iż lot W6 1336 z Malagi do Warszawy został przekierowany z powodu agresywnego pasażera, który zagrażał bezpieczeństwu lotu.

„Bezpieczeństwo i dobro pasażerów oraz załogi to dla nas najwyższy priorytet. Stosujemy zasadę zerowej tolerancji wobec wszelkich przejawów agresji — zarówno werbalnej, jak i fizycznej. W takich przypadkach współpracujemy z lokalnymi służbami i możemy odmówić przewozu w przyszłości” – przekazał przedstawiciel Wizz Air, Salvatore Gabriele Imperiale.

Samolot po interwencji policji wystartował ponownie i bezpiecznie dotarł do Warszawy.

Martyniuk może zapłacić za międzylądowanie

Największy problem dopiero przed nim. Linie lotnicze mogą wystąpić do Daniela Martyniuka o pokrycie kosztów awaryjnego lądowania, które w takich przypadkach sięgają choćby kilkudziesięciu tysięcy euro.

„Wszelkie koszty wynikające z niewłaściwego zachowania pasażera – w tym przekierowania lotu, opóźnień czy interwencji służb – zostaną przeniesione na osobę odpowiedzialną” – czytamy w stanowisku przewoźnika.

Wizz Air podziękował również pilotom i załodze za profesjonalizm i zdecydowane działania, które zapewniły bezpieczeństwo pozostałym pasażerom.

Daniel Martyniuk i jego burzliwa przeszłość

To nie pierwszy raz, gdy syn Zenka Martyniuka trafia na nagłówki mediów. W przeszłości miał już konflikty z prawem, problemy z używkami i medialne awantury. Tym razem jednak sprawa jest poważniejsza — ponieważ dotyczy interwencji służb w innym kraju.

Eksperci podkreślają, iż takie incydenty mogą skończyć się nie tylko grzywną, ale też zakazem lotów u danego przewoźnika.

Możliwe konsekwencje dla Daniela Martyniuka

Choć nie wiadomo jeszcze, jaką kwotę będzie musiał pokryć, eksperci szacują, iż koszt nieplanowanego międzylądowania i interwencji służb może wynieść od 10 do choćby 50 tysięcy euro.

W przypadku potwierdzenia winy Martyniuka, grozi mu również wpis do międzynarodowego rejestru incydentów lotniczych, co w przyszłości może utrudnić mu podróże liniami komercyjnymi.

Idź do oryginalnego materiału