284. 3987627. WINCENTY KASPRZYCKI (POLEN 1906-1965), ZAKOPANE SCHOOL OF WOOD CRAFTS. Woman in Motion. Wood, height incl. plinth approx. 75 cm, width approx. 27 cm, depth 27 cm. Signed W. Kasprzycki, dated 31 Warsaw. The plaque on the front of the plinth with the following text: “Nagroda Minster spraw zagranicznych Jozef Beck. Dla najlepszego zawodnika z zespółow zagranicznych. In Miedzynarodowe academickie narcziarskie mistrzostwa Polski. Rabka in 1935.“. Other: Poland, Zakopane school of wood crafts/ Szkoła Zakopiańska,1931, made during the artist’s time in Roman Olszowski’s studio. Condition: Surface dirt, numerous cracks, chips, abrasions and scratches. Estimate: 4 554 – 5 465 EUR. Stockholms Auktionsverk. 03/20/25
Kolejna rzeźba tzw. szkoły zakopiańskiej, mającej swoje odbicie na PAC. Tym razem praca Wincentego Kasprzyckiego, prawnuka sławnego malarza Wincentego Kasprzyckiego (1802 – 1849). Rzeźbę tę można rozważać w wielu wymiarach: jako pracę szkoły zakopiańskiej z okresu międzywojennego, w tej chwili chyba najbardziej poszukiwanego, jako pracę artysty z tej szkoły, z przypisanym konkretnym nazwiskiem autora, jako nagrodę ufundowaną przez MSZ, konkretnie Józefa Becka w zawodach narciarskich, jako dynamiczną figurę w stylu art-deco. Dodatkowo nagrodę tę można przypisać konkretnemu zagranicznemu zawodnikowmu i łatwo odszukać kto tę rzeźbę otrzymał. Rzeźba jest wysoka (75 cm) a cena na dwa dni przed zakończeniem aukcji już przekroczyła 6,000 euro. Mniejsze i mniej dynamiczne prace nieznanych artystów z Zakopiańskiej Szkoły Przemyły Drzewnego, wykonane w latach międzywojennych, przekraczają w Polsce cenę 30,000 PLN a bywały już dwukrotnie droższe. Przewiduję, iż walką o rzeźbę Wincentego Kasprzyckiego będzie niezwykle zacięta i niejedno państwowe muzeum wyciągnęłoby ręce, gdyby miało pieniądze na zakup aukcyjny. W moich oczach praca ma muzealny charakter. Kto ma pieniądze niech walczy.
Jedno co mi sie nie podoba, iż Wincenty Kasprzycki wykonał rzeźbę Wladysława Gomułki, brutalnego partyjnego kacyka z okresu PRL-u – to jednak inna para kaloszy mówiąca być może o słabym kręgosłupie tego artysty, ale to już inny temat.
