11. edycja "Rolnik szuka żony" dobiegła końca. Jedną z bohaterek była Wiktoria. Rolniczka dostała aż 266 listów i stała się rekordzistką w tej odsłonie miłosnego show. Jednak to Adam zawrócił jej w głowie. Wiadomo już, iż relacja nie przetrwała próby czasu. Podczas finałowego odcinka usłyszeliśmy gorzkie wyznanie uczestniczki. Wiktoria zaskarbiła sobie sympatię widzów. Już przed programem dała się poznać jako influencerka działająca na TikTok'u, Instagramie czy serwisie YouTube. Po dołączeniu do programu fani zaczęli się zastanawiać, czy łączy ją coś z dobrze znaną Martą Żmudą Trzebiatowską, którą widzowie mogą kojarzyć z "Na dobre i na złe" czy serialu "Wojenne dziewczyny". Rolniczka rozwiała wątpliwości.
REKLAMA
Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Nicola odkryła w sobie nowy talent? Nagle wskoczyła na scenę
"Rolnik szuka żony". Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska to rodzina Marty Żmudy Trzebiatowskiej?
23-letnia Wiktoria wraz z rodzicami prowadzi gospodarstwo w województwie kujawsko-pomorskim. Do pełni szczęścia brakuje jej miłości i dlatego zgłosiła się do "Rolnik szuka żony". Farmerka niedawno udzieliła wywiadu, w którym została zapytana o relacje z Martą Żmudą Trzebiatowską. Nie jest tajemnicą, iż aktorka pochodzi z województwa pomorskiego. Z Wiktorią łączy ją nie tylko takie samo nazwisko. Jak się okazuje, rolniczka i aktorka mogą być spokrewnione, ale nie utrzymują kontaktu.
Powiązanie jest, choć kontakt nie jest utrzymywany, a historia jest zawiła
- powiedziała rolniczka w wywiadzie dla "Top Agrar". Spodziewaliście się tego?
PRZECZYTAJ TEŻ: Uczestnik "Rolnik szuka żony" o horrorze cen masła. Nie zgadniecie, co zawiniło
"Rolnik szuka żony". Wiktoria przeszła trudne chwile po programie
Wiktoria i Adam byli parą, którą widzowie uważali za pewniaka 11. edycji "Rolnik szuka żony". Młody mężczyzna gwałtownie zauroczył się i wyznał rolniczce uczucia przed kamerami. W finałowym odcinku, kiedy wszyscy zebrali się w studiu TVP, okazało się, iż znajomość potoczyła się zupełnie inaczej. Adam wycofał się ze swoich słów. - Nie byłem zakochany. Być może nie byłem do końca szczery sam wobec siebie w kwestii uczuć - powiedział w finale. Wyszło na jaw, iż kandydat od dwóch miesięcy był w innym związku, a Wiktoria została z rozczarowaniem, podobnie jak widzowie, którzy kibicowali parze. Z kolei Waldemar z poprzedniej edycji uznał, iż w finale i tak było za mało akcji, nie to, co u niego.