zabrałaś pachnące życie
żegnając tą co kochała
karmisz nienasycony smutek
wszędzie bywamy razem
mówisz iż kochasz
ty rozpaczą ja cierpieniem
bezsensem nie kłam
mam dość na co dzień
obecności wiedźmy
pociech naszych łez
zrodzonych z głowy
odejdź Depresjo
nie chce miłości
zostaw samego
zabierz troski
gdy będę sam to uwierzę
że lepiej żyć bez ciebie
Statystyki: autor: Toyer — 05 gru 2024, 11:39