Justyna Kowalczyk nadała szczery komunikat ws. WOŚP. Nagle wspominała o synu

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Justyna Kowalczyk-Tekieli opublikowała w sieci wpis, za którego pośrednictwem rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące jej zaangażowania w WOŚP Jurka Owsiaka. Wyznała też, czego od najmłodszych lat uczy swojego synka. Zaskoczeni?



Justyna Kowalczyk-Tekieli o WOŚP. Mówi wprost


Justyna Kowalczyk-Tekieli od utraty ukochanego męża jest dumną i samodzielną mamą, której poczynania śledzi cała Polska. Utalentowana zawodniczka wykorzystuje swoje zasięgi, by dzielić się z ludźmi tym, co dla niej ważne - m.in. wspieraniem WOŚP Jurka Owsiaka."Dziękuję wspaniałym Darczyńcom, którzy wylicytowali rzeczy ode mnie. Mam nadzieję, iż będą służyć" - napisała w opublikowanym na Facebooku wpisie. Strój mistrzyni wylicytowano za kwotę 7,5 tys. zł.Reklama





Justyna Kowalczyk-Tekieli nie wspiera Jurka Owsiaka sama. Robi z nim


Justyna Kowalczyk-Tekieli w tym roku przekazała na licytację kilka rzeczy. Osoby wspierające WOŚP mogły nabyć jej kurtkę i spodnie z igrzysk olimpijskich w Soczi z 2014 roku oraz narty. Te ostatnie na licytację wystawiło Schronisko Górskie PTTK na Polanie Chochołowskiej.Kowalczyk-Tekieli w działania charytatywne angażuje synka. W tym samym wpisie podkreśliła, iż nauka pomagania innym jest istotną częścią wychowywania 3,5-latka. Łączą przyjemne z pożytecznym i wspólnie licytują kilka "fantów".



Justyna Kowalczyk regularnie wspomina męża. Wzruszające słowa udostępniła podczas świąt


Justyna Kowalczyk od momentu odejścia ukochanego Kacpra Tekielego regularnie wspomina go w mediach społecznościowych. Do tego jej mowa z ostatniego pożegnania do dziś budzi emocje wśród wiernych fanów i obserwatorów wieloletniej relacji:"Jestem szczęściarą, iż mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać (...). Będziemy żyć, tak jak nauczył nas Kacper. Będziemy jeździć i zdobywać świat. Hugo miał cudownego tatę" - powiedziała zawodniczka w czasie pogrzebu.Za to w trakcie zeszłorocznych świąt Justyna cieszyła się, iż ma pamiątki po mężu. To dla niej i synka ogromne szczęście."Nie lubię zdjęć. Od kilku dekad jestem fotografowana w każdej możliwej sytuacji. Z ukrycia ostatnio najczęściej. Albo jak przedmiot. To nie jest fajne. Jednak cieszę się, iż zdjęć z Kacprem mam ogrom. Dbał o to. To wspomnienie przedświąteczne. Bardzo miłe"- napisała w poruszającym wyznaniu na Facebooku.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Czytaj też:
Poruszający post Justyny Kowalczyk. Ten gest chwyta za serce
Gorzkie wyznanie Justyny Kowalczyk tuż przed świętami. "To nie jest fajne"
1,5 roku po śmierci męża Justyna Kowalczyk nadała wzruszający komunikat
Idź do oryginalnego materiału