WIERSZE BIAŁE I WOLNE • Dwie ballady

osme-pietro.pl 10 godzin temu
"Ballada o białej krowie"

Czy jestem aż tak głupi,
żeby marnować pozostały czas
na półnagą stroboskopię śpiewaną.

Byliśmy dla siebie niezbędni.
Nie mogłem mieć innych żon, zatruwać krew.
Ni dowiesz się, jak kochałem.



"Ballada o Narayamie"

Zasypiam na dotyk poduszki,
pobieram zdrowy sen.
Poranek budzi oznaki życia.

Krzesła przysuwają się do siebie.
Pilnują wbitych w ścianę gwoździ,
na których jeszcze wisi życie.

Statystyki: autor: Strood — 23 lis 2025, 18:04


Idź do oryginalnego materiału